Wtorek
05.09.2006
nr 248 (0401 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: WPISY DO KSIĄŻKI ?  (NOWY TEMAT)

Autor: eugen50  godzina: 19:03
Jak to jest? Różne źródła różnie interpretują sprawę wpisu zakończenia polowania. 1) Można wpisać ( i to kolega) w momencie wpisu rozpoczecia 2) Dopiero po zakonczeniu osobiście (do 9 ej rano) Na ten temat są różne sprzeczne interpretacje. Jak to wygląda u WAS? DB Eugen

Autor: jacek-myśliwiec  godzina: 19:45
DB u mnie w kole mozna wpisywac i wypisywac sie odrazu

Autor: wosiu  godzina: 20:00
Mozna wpisać i wypisać podczas jednej wizyty przy książce. Jeżeli chodzi o wpisywanie przez kolegę, to istnieje taka mozliwość. Po prostu należy jedną osobę upoważnić do dokonywania wpisów. Pozdrawiam DB

Autor: Hubertus26  godzina: 20:02
ad wosiu jeśli się nie mylę upoważnienia danej osobie do wpisywania myśliwych może udzielić WZ lub ZK ( no chyba że się mylę )

Autor: jurek123  godzina: 20:39
Kol Hubertus26. Czy możesz mi odpowiedzieć jakie znaczenie ma kto kogo wpisał do książki i do czego było potrzebne upoważnienie czy uchwała zarządu lub walnego.Ksiażka ma służyć informacji kto gdzie w łowisku poluje po to by inny nie przyszedł na tą samą ambonę lub był zorientowany że obok siedzi kolega i nerwowo nie zastanawiał się kto obok strzelał.Książka ma służyć bezpieczeństwu i porządkowi chociaz moim zdaniem i bez niej można by było polować.Skoro zaś jest to nie wymagajmy zbyt wiele bo to się psu na budę nie zda,nie mówiąc o mysliwych. W dobie telefonów komórkowych gdzie każdy z kolegów zna numery pozostałych książka zaczyna być reliktem wypełnianym bo tak trzeba .To jest tylko kawałek papieru a nie talmud gdzie trzeba z czcią podchodzić. Pozdrawiam.

Autor: wosiu  godzina: 20:49
Upoważnienie do wpisów koledze daję ja a zarząd jest o tym fakcie poinformowany. Pozdrawiam DB

Autor: sceptyk  godzina: 21:34
Jesień nadciąga.......i "ręce opadają szeleszcząc".

Autor: sceptyk  godzina: 21:49
Warto zerknąć (www.lowiecki.pl/pytania/pytania_dzial.php?pd=10) , a także zajrzeć do listopadowej "Braci Łowieckiej " z 2005 roku.

Autor: Hubertus26  godzina: 21:57
Ad jurek123 W moim kole WZ podjęło uchwałę że każdy myśliwy musi wpisywać się do książki osobiście i bezpośrednio przed polowaniem. Ma to zapobiegać sytuacją jakie miały wielokrotnie miejsce a polegające na tym że jeden myśliwy wpisywał kilku swoich kolegów którzy jak się później okazywało nie przyjeżdżali na polowanie. Powodowało to niepotrzebne blokowanie łowisk. Ktoś kto mieszka w łowisku blisko książki już rano wpisywał siebie i kilku swoich koleszków nie dając tym samym szans innym myśliwym mieszkającym w znacznej odległości od łowiska.

Autor: Hubertus26  godzina: 22:04
Dobrze sceptyk wskazał : Nie jest dopuszczalne zapisywanie jednego myśliwego przez drugiego w książce wyjść, chyba że dana osoba ma upoważnienie zarządu do dokonywania wpisów innych kolegów, co umożliwia rozporządzenie o warunkach wykonywania polowania Jeżeli osoba wpisująca innego myśliwego upoważnienia takiego od zarządu nie posiada, to popełnia przewinienie łowieckie, za które zarząd może zastosować kary statutowe, a nawet powiadomić ORD.

Autor: wsteczniak  godzina: 22:51
Książkę, zeszyt - pamiętam od tak dawna, że nie pamiętam od jak dawna. Wystarczyła notka (bez rubryk) że jestem lub będę. Kiedy i gdzie. Były wpisy (karkonosz i nonqsol a nawet Józio - ukłony szczególne za wytrwałość milczewnia - pamiętają). Obwód - wieś Trzcińsko - wpis : "Cińsko jezdem tero, byde jutro i poza jutro". I wystarczyło !!! Książkę wziął na biurko nowy "urzędnik "i zaczął tworzyć nowy wzór .Co natworzył - każdy wie - czyli góra zrodziła mysz. Teraz do czynu przystępuje ...... no kto? Proszę popatrzeć na załącznik. W nim - na znak zapytania, datę wypisania się na polowanie myśliwego poniżej znaku zapytania i ....... datę wykonania zdjęcia. Kto, prawem Kaduka, uzurpuje sobie prawo zwracania uwagi na przemianę kolejności zapisu daty z godziną - pozostawiam do domysłu kolegom.