Środa
04.10.2006
nr 277 (0430 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Nie pozwólmy sie obrażać

Autor: ptica  godzina: 12:07
Kolego Lif Wszelkie dyskusje z ludźmi, którzy nie chcą dyskutować tylko wymóc swoje stanowisko nie mają sensu. Ja od wielu /35/ lat mam stałe argumenty i jeśli ktoś daje mi logiczny argument to dyskutujemy ale jeśli nie to kończymy dyskusję. Pierwszą i oczywistą sprawą jest , że myśliwy pozbawia zycia inną istotę ale to było i jest do dzisiaj. Sa nawet kraje gdzie pozbawia się zycia w imię prawa nawet ludzi. Jest to mim zdaniem wewnętrzna sprawa każdego człowieka. Tych radykałów zawsze pytam czy oni nie zabijają ? Pada zwykle odpowiedź że nie a wtedy kolejne pytanie o kmary, muchy i inne insekty. Czy komar ma mniejsze prawo do życia niż np sarna? Druga sprawa to korzystanie z uśmierconych zwierząt. Okazuje się zwykle, że ci ludzie nie jedzą mięsa ale czy ryb też nie. Poza tym mięso to nie wszystko bo chodzi także o wyroby ze skóry np buty ,torebki ,paski. Jeśli człowiek idzie w zaparte i mówi że nie korzysta z tych dobrodziejstw to oskarżam go natychmiast o popieranie dewastacji przyrody i środowiska. Bo jeśli jest to prawda to ubiera się głownie w sztuczne zamienniki naturalnej skóry a czy to nie jest popieranie przemysłu chemicznego trującego środowisko? Poza tym próbuję wytłomaczyć że myślistwo jest taką samą chodowlą jak każda inna a skoro tak to błędy i wynaturzenia też się trafiają. Ideałów nie ma ale należy do nich dążyć. Pozdrawiam

Autor: bfgj  godzina: 19:47
Od ptica Od razu widać ,że twój sposób rozumienia spraw jest wzięty z haseł, którymi faszerowani są młodzi adepci myślistwa tak długo aż uwierzą ,że jest to prawda. Komary ,insekty, jedzenie mięsa to argumenty dla przedszkolaków a i oni już nie nabierają się na te slogany, bo sam byłem świadkiem jak uczniowie gradem pytań zasypali myśliwego a on poprosił wychowawczynie ,aby uspokoiła klasę. Nikt nie ma pretensji o zabijanie zwierząt dla pożywienia , wtedy gdy mogą przenosić choroby [komary] czy w celach kiedy człowiekowi jest to niezbędne do funkcjonowania. Sprzeciw jest wobec zabijania dla sportu, adrenaliny, przeżyć, rozrywki. Niektórzy mówią ,że ciągnie ich do tego atawizm. I właśnie to jest powodem sprzeciwu ,oraz notoryczne łamanie prawa przez myśliwych ,którzy są największymi kłusownikami. Nie rób więcej nikomu wody z mózgu, że jeżeli lubi mięso to powinien popierać tą patologię