Piątek
07.10.2005
nr 068 (0068 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Odstrzał lochy

Autor: specjall  godzina: 08:19
Witam, niżej napisano czym jest licówka- ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ŚRODOWISKA z dnia 23 marca 2005 r. w sprawie szczegółowych zasad i warunków wykonywania polowania oraz obowiązku znakowania. [Dz.U.2005.61.548 z dnia 15 kwietnia 2005 r.] Na podstawie art. 43 ust. 3 ustawy z dnia 13 października 1995 r. - Prawo łowieckie (Dz. U. z 2002 r. Nr 42, poz. 372, z późn zm.) zarządza się, co następuje: Rozdział 1 Przepisy ogólne § 2. Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o: chmarze - rozumie się przez to stado łosi, jeleni lub danieli; licówce - rozumie się przez to łanię prowadzącą chmarę i czuwającą nad jej bezpieczeństwem; pozdrawiam Jurek

Autor: Rafał Witkowski  godzina: 08:47
ad.Andrzej.1 - trafnie żeś to ujął, ale nie zgadzam się chichotem.... bo chichot na myśl o wlasnym honorze jest zbyt wymowny. Darz Bór

Autor: tadys ( BT )  godzina: 11:42
ad.Rafał Witkowski masz rację, ale to jest ta proza życia, niektórym to nie preszkadza............... pozdrawiam tadys(BT)

Autor: Pomorski Łowca  godzina: 15:42
Ad. specjall To jak w końcu jest - czy pojedyńczą łanię prowadzącą jedno lub dwoje cieląt uznajemy za licówkę, której odstrzał zabroniony jest przez prawo ? Nic nie mówimy tu o etyce. Ad.Gimili - co do Twojej definicji chmary - łanie, cielę plus albo byczek albo łania. A jak określić "stado" które swego czasu widziałem - trzy byki plus łania. Nie mówiąc już o "stadach" samych byków, które to chodzą od wiosny do późnego lata razem.

Autor: Wieniek  godzina: 20:54
ad Fotogramat "Mamy w planie 300dzików i jesli na zbiorówkach czasami ktoś stzreli loche, to nic sie nie dzieje.Oczywiscie jeśli zrobi to celowo-tzn widzi,ze locha prowadzi-to ma przechlapane." - a jak powie , że nie widział to nie ma "pzrechlapane"...jak sparwdzić czy widział, czy też nie?...-mała "czarna skrzynka" wszczepiona w przysadkę mózgową + trepanacja? ...

Autor: Andrzej.1  godzina: 21:24
ad Wieniek Dokładnie tak jak piszesz. Istotnym jest to czy ten co strzela ma poczucie przyzwoitości bo „czy wiedział” na pewno wiedzieć się nie da. Pozdrawiam