Poniedziałek
11.06.2007
nr 162 (0680 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Na ratunek zwierzynie drobnej  (NOWY TEMAT)

Autor: młody25  godzina: 17:32
Witam.Od dłuższego czasu czytam posty rodzaju-lis i zając,lisi problem,co z zającem itp.itd. Można się z nich dowiedzieć o różnych teoretycznych przyczynach katastrofy ekologicznej która zepchnęła gatunki takie jak zając i kuropatwa na krawędż zagłady gatunkowej.Polska przyroda wraz z zanikiem tych gatunków traci ważny element ekosystemów polnych,myśliwi stracili 2 ważne gatunki na coraz już krótszej liście gatunków zwierzyny łownej.Nie spierajmy się co do przyczyn spadku liczebności zwierzyny drobnej,na większość z tych przyczyn i tak nie mamy jako myśliwi wpływu(komasacja gruntu,chemizacja rolnictwa.mechanizacja,szczepienia lisów). Większość myśliwych uważa ,że należy maksymalnie zwiększyć pozyskanie lisów.Każdy kto ma minimalne pojęcie o biologii lisa wie że nie jest możliwa redukcja liczebności tego gatunku na tak małym terenie jak np.powiat czy tymbardziej kilka obwodów łowieckich-liczebność lisa powróci do stanu sprzed redukcji na skutek migracji osobników młodocianych z okolicznych. Również tradycyjne dopuszczone przez prawo metody polowań na lisa to kropla w morzu potrzeb.Potrzebne jest więc rozwiązanie sprawy nadmiaru lisa na terenie całego kraju. Postuluję więc aby pod patronatem Łowieckiego tylko i wyłącznie lub w kooperacji z BŁ i ŁP, ZPŁ opublikować petycję do decydentów-ministra środowiska z prośbą o zmiany w prawie umożliające całoroczny odłów lisa w pułapki żywołowne ,oczywiście przez osoby kompetentne(strażnik łowiecki,myśliwy po przeszkoleniu) .Nie sięgając daleko myślę że Niemcy i Austryjacy pozyskują tym sposobem ponad 50% lisów.Gdyby mieli zdać się na tradycyjny odstrzał to sytuacja zająca ,kuropatwy i sarny byłaby tam podobna jak w Polsce.Internet to potęga można by umieścić druk petycji w formie pliku do ściągnięcia,którą po wydrukowaniu i podpisaniu osoby zainteresowane mogły by wysyłać pod wskazany adres.Można zamieśćić petycję w formie meila,można dołączyć ją do prasy łowieckiej. Co koledzy ( i admin) sądzą o tym pomyśle???

Autor: Szelest  godzina: 18:13
Jestem zaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!! Pozdrawiam DB

Autor: fousek  godzina: 18:14
mądrze to napisałeś. Osobiście dodałbym jeszcze wykopywanie młodych, tak jak to robią Austryjacy. Oczywiscie jestem Za!! Pozdrawiam.

Autor: Szakal  godzina: 18:30
Do listy dodałbym jeszcze norke która jest dużo większym problemem. pozdrawiam

Autor: myłkus!!!  godzina: 18:37
Jestem za , jak się nie zabierzemy za lisa tak konkretnie to nie długo o kuropatwie i szarakach będziemy mogli opowiadać historie . Tak jak mój dziadek ostatnio mi mówił ze na jednym stanowisku strzelił 12 zajęcy . A na pokocie leżało po 200 czasami 300 zajęcy . pozdrawiam

Autor: Ludwiczak  godzina: 18:38
Popieram. Tylko kto zamieści teraz odpowiednia listę w necie aby było można sciagnąć i komu odpowiedzialnemu ją przesłać?

Autor: gj_dziki  godzina: 18:39
a kruk?

Autor: fousek  godzina: 18:44
a kruka strzelać!

Autor: doktor Pułkownik  godzina: 19:14
Witam!!! Jestem całym moim myśliwskim sercem za!!!!!! Popieram petycje o lisie i drapieżnikach skrzydlatych!!!!!!

Autor: Tomek67  godzina: 21:54
jestem za !!!!! trzeba brać przykład od Niemców i Austryjaków to może będą efekty. Polak też potrafi

Autor: Alej.....  godzina: 22:10
Fousek. No co jest??? Nie zaapelujesz o gazowanie nor ...??? Tylko wykopywanie szczeniąt? Widzę, co mnie niestety martwi, że i Ciebie ewolucja, jednak, dosięga. Jestem pewien, że jakieś ... no, powiedzmy pokolenie wstecz, taka fatalna wpadka by Ci się nie przytrafiła ... człowieczeństwo już sie, widzę, i o Ciebie ociera ... No chyba, że o tym gazie, po prostu, zapomniałeś (bo i to sie moze każdemu przytrafić) i wszystko z Tobą OK? To wtedy sorry ... zwracam honor! Co do apelu to jak najbardziej. Moze nawet nasz Łowiec Polski objął by honorowy patronat nad tą szczytną akcją? Kto wie, bo już nawet na okładce piszą cyt. "lis zabójca" - i to, o zgrozo, bez cudzysłowu ... No równie dobrze mogli napisać "myśliwy zabójca". W końcu ... na tego samego szaraka polujemy ...