![]() |
Środa
12.12.2007nr 346 (0864 ) ISSN 1734-6827 Dyskusje problemowe Temat: Status myśliwych z zagranicy Autor: Jagd Hund godzina: 23:51 Koledzy Mysliwi. Od jakiegos czasu czytam forum i stwierdzic musze ze jest to dobra lektura sluzaca kazdemu mysliwemu a szczegolnie takiemu jak ja. Pisze tak bo uswiadomilem sobie braki , ktore powstaly w czasie zapasci czasowej, po ktorej czuje sie jak wybity z orbity. Mysle, ze sporo czasu stracilem .Mam nadzieje ,ze z pomoca Kolegow Mysliwych wroce na tor , ktory wybralem pietnascie lat temu wstepujac w szeregi PZL. Nie znam przepisow prawnych i wszelkich ustaw ale odniose sie do tej dyskusji powyzej w taki oto sposob: Kilka miesiecy po pamietnej dacie dolaczenia Nas do krajow czlonkow UE zostalem zaproszony na zbiorowke przez znajomego mysliwego w Niemczech . Oczywiscie stawilem sie na zbiorce. Zdecydowalem sie nie polowac, lecz towarzyszyc Lowca, zapewniam ,ze nie bylem naganiaczem.Naprawde ciekawe polowanie.Wymiana zdan, nowe doswiadczenia , dyskusja .Nastepna data polowania stawiam sie. Jestem na liscie mysliwych. Karta Gosci 10 euro . Bron gwintowana od organizatora i na stanowisko.Tak to bylo. Czy prawnie ,uwazam ze tak bo nikt nie zaryzykuje gdy w polowaniu bierze udzial ponad piedziesieciu mysliwych a wsrod nich Amerykanin Polak i trzej Austriacy.Dodam, ze zadnego szkolenia tam nie odbywalem. Na temat polowan indywidualnych sie nie wypowiadam. Ze slyszenia wiem , ze dokladnie odwrotne sytuacje sa tutaj tz. w Niemczech bardzo zywe.To tyle nie zanudzam kolegow wiecej . Pozdrawiam jeszcze raz Wszystkich Darz Bor. |