Poniedziałek
03.10.2011
nr 276 (2255 )
ISSN 1734-6827

Strzelectwo



Temat: Diana! I miejsce w Kuli na zawodach w Ciechanowie!

Autor: jany  godzina: 08:07
Moje Szczere Gratulacje :) P.S Radwan Crabro ma racje byłeś tam?A co może strach Cie już oblatuje że baty będziesz zbierał:)

Autor: kriss/sieradz  godzina: 08:31
Koniec Świata , żeby z kobitką przegrywać ? ... :-))) Szczere gratulacje. Pozdrawiam

Autor: Andrzej1920  godzina: 08:34
Zamiast cieszyć się coraz lepszymi wynikami naszych strzelających pań , zamiast wspomagać Je w dąrzeniu do coraz lepszych wyników i motywować do wytrwałości , to lepjej wytykać jakieś faktyczne lub NIE błędy . Podejrzewam że na osi dzika byli jacyś sędziowie i gdyby faktycznie pani Grażyna składała się przedwcześnie to by zareagowali . Jeśli nie było reakcji to znaczy że było OK . W większóści sportów siłowych a do strzelania naszego wieloboju troszkę pary trzeba mieć kobiety mają osobną klasyfikację jedynie u nas walczą z facetami jak równa z równym . Tak więc należą się pani Ambroziak szczególne GRATULACJE za prawdopodobnie PIERWSZE zwycięstwo DIANY w całych zawodach .

Autor: Radwan  godzina: 11:47
Ad Crabro|_ W Ciechanowie nie byłem, widziałem jak pani Grażyna strzelała dzika na lokalnych zawodach w Krynicy "Puchar wód mineralnych" wszystkie 10 składów było przed ukazaniem się makiety. Wyniku oczywiście GRATULUJĘ!!! (ale skład trzeba dopracować).

Autor: kargulek  godzina: 12:48
"...kobieta mnie bije..." jak mawiał Sztur w kultowym filmie. Szczere gratulacje i słowa uznania.

Autor: Epaton  godzina: 13:08
Gratulacje Brawo ! DB

Autor: Crabro_  godzina: 13:23
Ad. Radwan Właśnie o tym napisałem. Nie widziałeś a komentujesz. Ile osób osiągnęło, w pierwszym roku strzelania, na zawodach dzika powyżej 80, nie mówiąc już o 92?! Tak szybkie postępy Pań w strzelectwie przy ich upartości, wytrwałości i zaangażowaniu w niedługim czasie zaprowadzą je na podium wśród męskiej części zawodników. Czego Wam Diany serdecznie życzę. DB

Autor: Patrycjusz G  godzina: 13:42
Panowie imponujacy jest wynik i niewazne jak bylo ze skladem.. Doskonale wiemy wszyscy ze zawsze jest marudzenie ze za wysoko albo cos takiego ale czy naprawde to pomaga ze kolba jest wyzej?? Daje napewno jakis ulamek sekundy na celowanie ale jezeli ktos nie ma pojecia o strzelaniu to moze miec przy oku lunete przygotowany a i tak nie strzeli dobrze... Poza skladem jest wiele innych czynnikow ktore wplywaja na wynik dzika... Zgodze sie z radwanem ze nie powinno sie tak strzelac i jezeli ktos od poczatku uczy mlodego strzelca w ten sposob to uwazam ze jest do blad bo nawyki szybko wchodza w pamiec i pozniej trzeba znacznie wiecej czasu poswiecic aby sie tego pozbyc... Ale ja nie mam pojecia o nauce strzelania… kolezance Grazynie Gratuluje wyniku:))) A kolezanka Beata Sala w tym sezonie naprawde pokazuje klase grubbbbo ponad 400 to juz naprawde osiagniecie... Ja dlugo czekalem na 400... I wiem ile to wymaga poswiecenia a kobieta przy ciezkiej broni itp naprawde musi sie poswiecic... A tak wogole sezon sie konczy i troche smutno z tego powodu:((((

Autor: jany  godzina: 14:06
Oj Patryk nie przesadzaj ;p w końcu można spokojnie po polować:)!A co do reszt masz racje z tym ze nawet jak się od początku strzela z kolba tam gdzie ma być potrafi przyjść taki dol ze i wcześniejszy skład nie pomoże! Wiec wielki Szacun dla Grażyny ale i dla Beaty ze zaczyna sporej części facetów nosa ucierać:)

Autor: wajen  godzina: 16:59
Wielu forumowiczom jest wiadomym, że często dzielę się informacjami na temat zawodów strzeleckich różnych maści i odmian na których bywam. Ot takie luźne wydawałoby się nic nie znaczące spostrzeżenia, ale efekty czasami wręcz porażające. Kiedy napisałem o występach naszych pseudoparkurowcach „w parkurze bez szans” przez małe „r” – pan J. Kamiński z rodziną + pan K.Łyczykowski z rodziną wyrzucili mnie PSSP. W innym przypadku po zamieszczeniu wrażeń po „polskiej kombinacji” w Osiu – główny pomysłodawca i organizator Sergio odwraca głowę na mój widok. O zawodach w Ciechanowie miałem nic nie pisać (dla niewtajemniczonych jestem szefem Komisji Strzeleckiej ORŁ). Ale … niech tam! Od rana w sekretariacie zawodów prowadzonym przez Dominikę rozpoczęto zapisy. Sekretariat znajdował się w budynku szkoleniowo administracyjnym na strzelnicy. W centralnej części „pod wiatką”dla wszystkich gorące napoje i coś tam na słodko lub tłusto z ogórkiem lub bez. Każdy, kto odebrał numer startowy otrzymał ….kartkę na żywność. Gorąca paróweczka, kaszanka, kiełbasa, karkóweczka, strogonow i tak dalej. Wszystko to ramach startowego i w ilościach dla średniej rodziny. O godz. 10,03 po trąbce „powitanie” przywitałem zebranych .Następnie padło kilka ciepłych słów od Prezesa Okręgowej Rady Łowieckiej Antoniego Zalewskiego. Potem prezentacja zespołu sędziowskiego z Andrzejem Szugajewem na czele - jako SG. Krótki instruktaż ze strzeleckiego „bhp”. Krótki , bo oprócz pięknych Dian - Beatki i Grażynki stanęło 30 bardzo i odrobinę mniej utytuowanych strzelców. Byli wielokrotni zdobywcy Wawrzynów wszystkich kolorów nie wyłączając złota z diamentem. O godz. 10,30 rozpoczęło się strzelanie. Na bieżąco sekretariat wywieszał komputerowe wydruki z wynikami strzelań. Chociaż to nie były zawody z kalendarza centralnego - wszystkie osie obsadzone były przez doświadczonych i uprawnionych sędziowiów PZŁ. Na zwycięzców w sześcioboju w klasie M, P,K oraz zywcięzcę w kuli czekały puchary, dyplomy i drobne nagrody. Bardzo miłym zaskoczeniem dla wszystkich był wynik Grażyny Ambroziak jaki wystrzelała w kuli zarówno na dziku jak i na rogaczu. Wszyscy obecni byli pod wrażeniem , gratulacjom nie było końca. Strzelała w pięcioosobowej grupie w gronie trzech powszechnych i mistrza Janusza. Grupa III zawody kończyła kulą. Kol. Grażyna na rogaczu osiągnęła 99/100 , potem w dziku 92/100 . W metryczce , którą mam przed sobą ….. GRAŻYNA AMBROZIAK (przebieg P/L 10-10-9-8-7, przebieg L/P 10-10-10-9-9) Razem pkt 92 Sędzia prowadzący Janusz Kleniewski.Panowie! Czapki z głów!!. Podpisuję się pod tym oburącz. Poza tym pogoda do strzelań idealna. Umiarkowane ciepło. Strzelnica przygotowana dobrze. WC z ciepłą i zimną wodą, papierem toaletowym ogólnie dostępne.Dla mniej wymagających TOY-TOY oraz dwie sławojki i bezkresny las. Zwyciężczynie w Kat. K 1.Grażyna Ambroziak – 416/500 ,kula 191 2.Beata Sala – 406/500 Zwycięzcy w kat.M 1.Michał Szugajew – 469/100 2.Janusz Błaszczyk - 460/100 3.Paweł Turczyn – 453/100 Zwycięzcy w kat.P 1.Wojciech Knaga – 456/500 2.Marek Parda – 442/500 3.Robert Pietrzak 426/500 W imieniu Prezesa i KS ORŁ Ciechanów już dziasiaj zapraszam na następne zawody w 2012 roku. Szczegóły wkrótce. Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję Waldek Jendrzejewski

Autor: Małgorzata  godzina: 21:51
gratulacje!!!! DB!

Autor: Bettisa  godzina: 21:58
Dzięki wszystkim za słowa uznania dla nas KOBIET, a Grażynko Tobie jeszcze raz - GRATULACJE!!!!

Autor: bok240  godzina: 23:10
Moja siostra mila okazje wlasnie ta Diane poznac na zawodach w Tarnobrzegu na Tarnobrzeskim pucharze wiosny . Gratuluje DB.