Piątek
28.09.2007
nr 271 (0789 )
ISSN 1734-6827

Strzelectwo



Temat: Puchar Jesieni 2007

Autor: Jan Maria  godzina: 09:58
ad Plutoo Ja nie byłem ani w Toruniu na finale ligi , ani na pucharze jesieni związku z czym nie komentuje dzika Kolegi Tomasza Prilla ani zaistniałej sytuacji na bażancie we Wrocławiu. Jednak z tego co mi wiadomo to Ty też na nich nie byłeś - więc skąd wiesz kto ma rację??? Na zawodach w niedziele miałem zaszczyt poznać fantastycznych strzelców , którzy wiodą prym w strzelectwie od wielu lat i z tego co usłyszałem to Tomek Prill strzelił fantastycznie dzika i gratulowali mu kosmicznej serii ( każdy powiedział , sędziowie uznali 99 , ale było ..........)

Autor: rem222  godzina: 10:01
Ad. Pluto Dokładnie tak jak piszesz. Na zawodach jesteś kolegą a po zawodach Ci d... obrabiają. Dzięki za gratki. Do diamentu brakło tych dwóch nieszczęsnych trapów (pierwszego i trzeciego z miejsca). Ale co się odwlecze to mam nadzieję, że nie uciecze (jak to mówiłeś dalej brakuje całego wyniku). Pozdro Rem222

Autor: rem222  godzina: 10:20
Ad. Jan Maria Czy nie sądzisz, że takie rzeczy powinno się załatwiać na miejscu z sędzią głównym, kiedy tarcze są dostępne do oceny, a nie umniejszać mu jego niebagatelnego wyczynu (daj Boże każdemu takiego wyniku na zawodach) po upływie jakiegoś tam czasu? Przecież na miejscu można było wszystko wyjaśnić. Nikt dodatkowych dziur na tej tarczy przez dwa dni zawodów nie zrobił. Więc skoro nikt tego nie zakwestionował na miejscu i nie zgłosił faktu sędziemu głównemu (a te tarcze widziało ze 150 osób), to skończmy z ocenami po czasie nie widząc makiet i na dodatek (o ile wiem) nie dając szans wypowiedzenia się nieobecnemu na tym forum Tomkowi (a tak na marginesie to nawet Tomek nie ma nic do gadania co do wyniku - decyduje o tym sędzia i ewentualnie kolegium; nie ma w naszym strzelectwie możliwości zrzekniecią się trafienia przez zawodnika). Pozdrawiam Rem222

Autor: KrzysztofL  godzina: 11:00
Ad rem 222 Po pierwsze prosze mi nie imputować pomówień. Dokładnie było widać jak o mało spustu nie wyprostowałeś a to przy niewypale nie ma miejsca. Po drugie sędzia nie miał prawa przekazać otwarcia broni zawodnikowi a robił tak. (ma obowiązek zrobić to sam bo tylko wtedy może stwierdzić czy aby przypadkiem nie jest to wada broni - sam ślad na spłonce o niczym nie świadczy) Po trzecie proszę nie zarzucać mi tchurzostwa bo jest mi obojętne czy bywasz na tym forum czy nie. Swoje uwagi wyraziłem głośno doskonale wiedząc że będziesz je znał bo nawet jak na forum nie bywasz to ci o tym powiedzą. Przy nisko obsadzonej spłonce ślad nie pozostaje wyrażny bo inaczej nastąpił by zapłon więc trzeba sie zdecydować albo albo. Nie wymyśliłem żadnej osoby a jedynie pokutuje we mnie okres strzelań sportowych a tam zawsze był kierownik drużyny i to nie tylko na zawodach za granicą. Zresztą zasada że zawodnik może protestować jedynie na korzyść innego też pochodzi ze sportu. Tej zasady zawsze się trzymam i w obu przypadkach w mojej grupie przy ewidentnych trafieniach sygnalizowałem to sędziemu ze skutkiem zerowym. Widać ci co strzelali nie budzili jego sympatii choć sędzia sympatii mieć podczas strzelań nie powinien. A "kompetencje" sędziego zakwestionował on sam a nie ja. Wycieczki osobiste jakobym wywoływał agresje są tyleż śmieszne co głupie bowiem nie znam przypadku abym ja wywoływał agresję. Ale może jestem w tym wypadku nieobiektywny. Ale za to napewno nigdy nie umniejszałem czyich kolwiek sukcesów. Strzelam dla przyjemności a nie poklasku i jak będziesz miał porównywalną ilość medali z MP to staniesz sie może partnerem do dyskusji. Choć to mało prawdopodobne. I prosze nie traktować moich sł.ów jako polemiki bo do takowej nie dorosłeś. P.S. W internecie pisze jak kto chce i nie ma tu żadnych zasad a u mojej polonistki u której ja miałem 4 pewnie byś miał poprawkę. Zresztą nie zawsze mi się chce naciskać alt a to jest niezbędne do uzyskania polskiej litery. A już tak na marginesie ciekawe jest to że posługuje się pseudonimem a ty udajesz że wiesz kim jestem. Intuicja? Wszelkie dalsze uwagi i pretensje proszę kierować do kancelarii prawnej i mecenasa De Virion jako mojego pełnomocnika

Autor: Jan Maria  godzina: 11:00
Ad Rem 222 Jesteś fantastycznym strzelcem , co potywierdziłeś w niedziele ( oglądać Ciebie w niedziele na trap to gradka dla oka). Nie oceniam jednak sytuacji we Wrocławiu - bo mnie tam nie było! Jednak jeżeli jest niewypał to złamać broń powinien sędzie stanowiskowy. Jeżeli złamałeś broń samemu to powinieneś miec zero. Ale jak mówie nie byłem i nie widziałem 1.Ile Twoim zdaniem strzelił Tomek Prill na dziku? 2.Ile razy zawodnicy mają za wysoko kolby? 3.Ile osób za wcześnie składa się skeet , zający czy dziku Na pytanie 2 i 3 napewno odpowiesz wielu , jednak jestem pewien ,że nigdy nie zgłosiłeś tego sędziemu głownemu ,że Kol, Nowak lub Kowalski składa się za wcześnie . Darz Bór

Autor: hunter ( BT)  godzina: 11:16
Ad Krzysztof L Ależ się uśmiałem ;-) Masz,, fantastyczne" poczucie humoru. Remik ma conajmniej 3 srebrne medale mistrzostw Polski , kilka złotych wawrzynów i złoty wawrzyn z diamentem. Prośba - pomyśl zanim coś napiszesz

Autor: KrzysztofL  godzina: 11:48
A możesz podać w których latach te medale bo w wykazie PZŁ nie mażadnego i ja też nie pamiętam

Autor: rem222  godzina: 12:35
Ad. KrzysztofL. Twoje wrażenia są odmienne - dobrze, że nie powiesiłem się na spuście. Zgadza się - jeśli sędzia nie otworzył broni, to ja jestem temu winien - biję się w pierś, miałem go pouczyć w trakcie strzelania, ale jak zapewne zauważyłeś postawiłem mu broń do dyspozycji. To co piszesz ze spłonką dowodzi, że albo nie miałeś w życiu niewypału z polskiej amunicji albo nie wiesz o czym piszę - popytaj znanych strzelców to Ci wytłumaczą. Sugerujesz, że sędzia mnie lubi - to miło z jego strony. Jeśli partnerstwo w dyskusji mierzone jest miarą ilości medali mistrzostw Polski to nawet nie mam zamiaru z kimś takim polemizować i gratuluję ustanowienia Tobie nowej miary partnerstwa w dyskusji. Twój postulat ILOŚĆ MEDALI MISTRZOSTW POLSKI DECYDUJE O PARTNERSTWIE W DYSKUSJI zgłoszę chyba do Głównego Urzędu Miar celem ustalenia nowej jednostki. Wydaje mi się, że jesteś "troszkę" zadufany w sobie. Ja tych medali mam niewiele, strzelam jedynie troszkę więc myślę, że nie jestem godzien być Twym partnerem w dyskusji. Przepraszam, że ośmieliłem się zabrać głos. Jeśli chodzi o to kim jesteś to jeśli chcesz to mogę podać Twoje nazwisko. Zresztą na zawodach był tylko jeden KrzysztofL z Warszawy i strzelał w grupie po nas - chyba, że podajesz nieprawdziwe dane w swoim profilu (a tak na marginesie to wstyd Ci podać w profilu imię i nazwisko? bo mi nie). Niezależnie od całego tematu i sedna sprawy na zakończenie cytat fragmentu jednego z Twoich postów, który świadczy o Twoim zachowaniu: "Dla mnie jak ktoś po strzelnicy łazi i patrzy czy inni aby nie próbują coś wytargować kwalifikuje się do kompletnego zignorowania". P.S. Mieszasz się także troszkę w zeznaniach w innym momencie bo w poście Puchar Targów Poznańskich pisałeś do jednego z uczestników: "Odnośnie ortografii to nie mam nie miałem i pewnie nie będę jej miał nigdy, na maturze miałem tylko jeną 4 i to z chemii jestem absolwentem nejlepszej uczelni świata SGGW w Warszawie więc nie wpadne w depresje w wyniku inwektyw ignoranta". Mój język polski z pewnością nie jest tak doskonały jak Twój i na 100% oblałbym egzamin u Twojej nauczycielki, u której miałeś 4-kę (a może jej nie miałeś). Nie mam zamiaru się z Tobą licytować kto skończył więcej klas i jakie miał oceny bo to rozmowa przedszkolaków. Mam dość dużo pracy, a siedzę i piszę. Ten post jest ostatnim skierowanym do Ciebie bo uważam, że więcej osób mogło by być w sobie bardziej zadufanych niż Ty a tego nie robią (i chwała im za to). Remigiusz Włodarczyk

Autor: rem222  godzina: 12:59
Ad. Jan Maria Nie pisałem tego postu, żeby Cię atakować. Po prostu zapytałem czy uważasz takie zachowanie za racjonalne. Chciałem w ten sposób zaprotestować przeciwko temu co ostatnio na strzelnicach (a raczej temu co po zakończonych zawodach) się wyprawia z podważaniem wyników, przeróżnych osób, itp. Ad.1 Ustanowił rekord Polski z wynikiem 99pkt - tak orzekli sędziowie i to jest dla mnie święte (i na zawodach można to było zweryfikować - wystarczyło zgłoszenie do sędziego głównego - w tej chwili nikt nie ma prawa tego rekordu mu odbierać). Ad.2 Bardzo często i tego jakoś nikt nie neguje. Ad.3 Bardzo dużo - a na zającu 95 % - ale to często im samym utrudnia sprawę. Zgadza się wielu a nawet bardzo wielu. Nie zgłosiłem i nie będę tego zgłaszał bo to sędzia jest od decydowania kto ma kolbę za wysoko, a kto za szybko się składa. Ale też nie obgaduję nikogo za plecami, że trzyma kolbę za wysoko, czy też za szybko się składa i nie roztrząsam tego na internecie w tydzień później, że ktoś wyczyścił śrut bo trzyma kolbę za wysoko. My jesteśmy w naszym wieloboju od strzelania a nie od sędziowania i pozostawmy to sędziom jakowych ich mamy. Apel do wszystkich: jeżeli już to miejmy trochę cywilnej odwagi, jeśli uważamy, że coś jest nie tak, podejdźmy do zainteresowanych i rozwiążmy sytuację na miejscu z sędzią a nie stwarzajmy plotek i pomówień tym bardziej jeśli ktoś nie ma możliwości obrony. Nie wiem niestety kim jesteś ale pozdrawiam Cię serdecznie. Remigiusz Włodarczyk

Autor: rem222  godzina: 13:04
Ad. Hunter Proszę Cię nie odpowiadaj jeśli możesz i nie wdawaj się w dyskusje bo to zaczyna się robić przedszkole. Jak dla niego mogę nie mieć żadnych wawrzynów i medali wtedy przynajmniej nie będę dla niego partnerem do rozmowy. Strzelanie traktuję jako rozrywkę i walkę z samym sobą, a sukcesami (jeśli takowe z rzadka wystąpią) cieszę się razem z przyjaciółmi i najbliższą rodziną. Pozdro Rem222

Autor: KrzysztofL  godzina: 13:11
Wielce szanowny kolego rem222 chyba zaczynamy zbaczać z kursu. Moja uwaga odnośnie partnerstwa w polemica miała na uwadze raczej ignorowanie pouczeń niż wartościowanie kogokolwiek. Jeżeli tak to odebrałeś to wyjaśniam że nie o to chodziło. Podtrzymuje swoje stwierdzenie że jeżeli ktoś łazi po strzelnicy...9ja nie łaziłem tylko siedziałem i faktycznie wisiało mi to co działo się w przedmiotowejk sprawie bo w myśl zasady zawodnik się nie wtrąca to zainteresowany w swoim sumieniu rozgrywa takie sprawy. Można liczyć na "drapane" ale po co mam i miałem cię za jednego z wybitnych strzelców młodego pokolenia (i nie ma tu znaczenia ilość medali MP) i tym bardziej mnie sytuacja śmieszyła bo wiem i parę razy widziałem że potrafisz wygrać doskonałym wynikiem bez pomocy "sił" nadprzyrodzonych więc taka pomoc udzielona ci przez sędziego mierziła mnie ale nie jako twoja wina. Moja pierwsza informacja na ten temat zaczynała się od stwierdzenia "jak sędzia może wypaczyć wynik zawodów" a nie jaki to oszukaniec ten zawodnik. I to jest fakt. I ja w odróżnieniu nie pouczałem cię w dziedzinie ortografii bo jest ona dla sprawy obojętna i dodatkowo twoją sprawą. Moje dywagacje na temat stopni maturalnych i jakości szkoły skończonej były kpiną choć wszystko jest prawdą. Kpiną z ignoranta pouczającego kogoś a przy braku argumentów uciekaniu od meritum w ortografię naprzykład. Mam nadzieję że w twoim przypadku był to wypadek przy pracy zwłaszcza że nie mam żadnego powodu uwłaczać ci porównywaniem cię do wspomnianego (nie przeze mnie ignoranta. Przykro mi że uważaszmnie za zadufanego w sobie. Jest wprost przeciwnie i tu napewno mocno chybiłeś. Kuli nie ma nawet w makiecie nie tylko w pierścieniach. Swoją drogą nie wiedziałem że jestem tak dokładnie czytany zwłaszcza że prawie nie pisuję na forum. Odnośnie niewypałów z polskiej amunicji to powiem tylko że w końcówce komuny na MP (sportowych) na tej strzelnicy rozgrywanych już po dwuseriach kosz na niewypały został przysypanu i nie było go widać tak że o niewypałach nisko osadzonych spłonkach i iglicach nie do końca lub niezupełnie naciągniętych wiem co nieco a pytać nie mam kogo bo wybitnych pamiętających strzelanie za komuny prawie już nie ma. Myślę że niepotrzebnie potraktowałeś sprawę emocjonalnie i personalnie. Nie taki był mój cel. A czy dasz głowę ża ja mam na imie krzysztof a nazwisko zaczyna sie na L. A może się podszywam i w ogóle wię cej dystansu zarówno do siebie jak i tego czym się bawimy. A tak na marginesie to chyba nie Urzędu Miar tylko Miarr i Wag ale ja nie muszę mieć racji.

Autor: Miroku  godzina: 14:04
W dawnych casach 2-ch gentelmenów stanęłoby na przeciw siebie z pistoletami i po chwili zostałby tylko jeden :-))) A w dzisiejszych czasach.....co by tu wymyślec? hmmmmm.........

Autor: rem222  godzina: 14:11
Jeżeli niewypał na pierwszej lufie uważasz za pomoc sił nadprzyrodzonych to będę z nich korzystał jak tylko się zdarzy. Jeśli uważasz, że uciekam od tematu to się mylisz - wręcz przeciwnie odpowiedziałem na temat, a dodatkowo rozwinąłem o ortografię i niespójne zeznania. Na "drapane" nigdy nie liczyłem ale chyba zacznę. Masz rację MIAR I WAG - to jest pełna nazwa tej instytucji skrótowo zwana GUMą (Główny Urząd Miar). Myślę, że autorytetów w strzelaniu jest w obecnym czasie sporo i można by z nimi pogadać - ale Ty możesz mieć inne zdanie na ten temat. Jestem pewien, że Ty to Ty (i niech tak zostanie - w przeciwieństwie do Ciebie nie będę wymieniał nazwiska i pomawiał Cię). A Twoje tłumaczenie, że to nie było do mnie tylko do sędziego można włożyć między bajki.

Autor: KrzysztofL  godzina: 14:26
Miroku w dawnych czasach dareczku to aby ze mną stanąć do pojedynku tto trzebaby legitumować sie herbem w innym wypadku tylko wybatożyć bym kazał. Ale na poważnie widać że na tym forum nie ma możliwości dyskusji merytorycznej. Napisałem o sędziowaniu (to mozna sprawdzić) a potraktowano to jako wycieczke osobistą. A osoba strzelającego w kontekście problemu była i jest bez znaczenia. Przy jakiejkolwiek próbie kończy się na inwektywach i histerii. Widać w przysłowiu uderz w stół nożyce sie odezwą coś jednak jest. Do miłego w Starachowicach.

Autor: Miroku  godzina: 19:36
Trochę boli jednak to, że 2-ch bądż co bądz nie dyletantów w dziedzinie strzelectwa ...itd. A i tak jednego jak i drugiego lubie! POzdrawiam Darek

Autor: Bukiet  godzina: 20:26
Fajna dyskusja .Może by się chociaż na chwilkę włączyć ? Jest tam poruszonych kilka fajnych wątków . A i jeden z dyskutantów jest tego" wart ".Nawet wymieniliśmy kilka poglądów w swoim czasie , na forum.Takich tekstów to już dawno nie było.We Wrocławiu co prawda nie byłem ,ale nie zawsze trzeba być na miejscu aby zabierać w danej sprawie głos.Nieprawdaż ?Jak będę się nudził to jeszcze coś napiszę.Pozdrówka dla prawie wszystkich .DB