![]() |
Piątek
17.12.2010nr 351 (1965 ) ISSN 1734-6827 Wiedza i edukacja Temat: "podsyp" dla dzikow Autor: hanys godzina: 08:49 AD. grandel13 czy ty jesteś myśliwym? a może starzystą? a może pod nickiem grandel13 kryje się 13 letni sympatyk...bo z opisu profilu nic nie wynika .Twoja troska o dokarmnie jest godna podziwu i uznania,nierozumiesz kolego ,że dokarmanie DZIKÓW jest bezcelowe.a nawet szkodliwe...w tym ątku piszemy o dzikach!!! a nie o celowości dokarmiania zwierza ,bo to jest oczywista oczywistość jak mawia jeden pan.... na koniec zgadzam się z tobą mój młody przyjacielu ...zanim się coś napisze warto się zastanowić co się chce napisać! Ps. Śnieg na ścierniskach po kukurydzuanych też masz 50 cm,w lesie między drzewami też 50 cm??? Kiedy ty ostatnio byłeś w terenie? Autor: sanczopanda godzina: 09:13 Postuluję, ażeby od przyszłego sezonu spędzać żwierzynę łownom do obórek i chlewni, gdzie będzie łatwiej skarmiać. Lelenie przy okazji naszprycujemy, tak że w kolejnym roku trzeba będzie czekać ze spędem na chłopskie pola, aż zrzucą poroże, bo w drzwiach się nie zmieszczą. Myśliwi przy okazji będą mogli wcielić w życie podstawowe założenie "hodowlane", czyli kapitalne "trofeuóm". grandel13, dokarmianie ssaków dziko żyjących powinno być zabronione, gdyż bilans jest w tym przypadku ujemny. Autor: Cyfra godzina: 09:22 grandel Zrób na to konto lepiej 100 podsypów dla ptactwa wtedy przyznam ci,że to ma sens.Faktycznie zanim coś napiszesz zastanów się bo osobiście mam odczucia w stosunku do twojej osoby jak hanys. Autor: łowca85 godzina: 11:22 my dokarmiamy cały rok ... tak,cały w okresie wiosennym i i letnim tez bo gdy jest w lesie to na pole nie wychodzą i płacimy mniej odszkodowań. .no i nie strzelamy tam gdzie sypiemy. proste DB. Autor: grandel13 godzina: 13:21 Cyfra... ja tak naprawdę mam to w d.... co o mnie myślisz. Ptaki dokarmiam. Hanys... w łowiectwie jestem nikim, czekam na odpowiedź w sprawie stażu. Ja tylko pomagam myśliwym przy budowie urządzeń łowieckich i przy dokarmianiu. Sam często bez żadnego obowiązku idę do lasu lub miejsca w którym bytuje zwierzyna i wysypuję zboże, kukurydzę i inne przysmaki zwierzyny, które mogą pomóc przetrwać zimę leśnym zwierzakom. Pytasz kiedy byłem w terenie... hmmm.... wczoraj wracałem polami do domu na których zalega po pas śniegu, ja mam 180cm wzrostu więc chyba to nie jest 10cm:P rozmawiałem wczoraj z myśliwym, który rozwoził kukurydzę po lesie i mówił, że w lesie jest po kolana. Dziś wyszedłem z psiakiem na spacer do lasu i niestety wpadłem w zaspę po klatkę piersiową. Mówisz, że moja troska o dokarmianie jest godna podziwu... nie zależy mi na tym, żeby mnie ktoś podziwiał, robię to tylko i wyłącznie dla zwierzyny, bo wiem jak ciężko jest jej zdobyć pożywienie w takich warunkach, sam też bym nie chciał się znaleźć w jej położeniu. Dokarmiając zwierzynę przy takiej pogodzie wiem, że robię dobry czyn, że łowiectwo nie jest dla mnie nie tylko strzelaniem. Ja nigdy nie powiem, że dzików się nie dokarmia, bo one dadzą sobie radę, bo wiem, że stary odyniec czy locha poradzą sobie, ok. ale są jeszcze tegoroczne warchlaki, często bez lochy, które niestety nie radzą sobie najlepiej w takich warunkach. Dla mnie głupotą jest mówienie, że dzików nie powinno się dokarmiać, bo to jest tak samo zwierzyna jak sarna czy jeleń. Ja dokarmiałem, dokarmiam i dokarmiał będę niezależnie od tego czy jestem myśliwym czy nie. Każdy robi to co uważa za słuszne. grandel13 Autor: sanczopanda godzina: 14:45 Każdy robi to co uważa za słuszne. Masz całkowitą rację Kolego, tylko, że działa to w przypadku Twojego pieska czy kotka, którego jesteś właścicielem. Możesz go karmić chociażby rzepą i brukselką - mnie to na prawdę nie interesuje. W przypadku zwierząt dziko żyjących, ze względu na ich szczególny charakter, nie może być mowy o żadnym "misie". W grę wchodzi tylko nauka, która podpowiada, że dokarmianie ssaków dziko żyjących nie powinno mieć miejsca. Jest miejsce dla innych działań, o których już kilka razy pisałem. Autor: Cyfra godzina: 21:38 grandel Ja o tobie nie myślę. Autor: wn godzina: 22:46 sanczopanda podaj prosze jakies opracowanie na ten temat. otwieram brac i pisza o dokarmianiu, otwieram lowca rowniez fotki z dokarmiania. biore vademecum i sa pokazane urzadzenia do dokarmiania, biore fruzinskiego i znowu o karmieniu, zamawiam za 200zl okarme a tam karmic, karmic, karmic... Autor: Artur123 godzina: 23:47 Sanczopanda! Wiesz - jeden z zapisów ustawy Prawo łowieckie pewien obowiązek na nas nakłada, ale tak ogólnie rzecz biorąc, to trudno odmówić Ci racji. Szyprowi oczywiście również. Pozdrawiam. |