Piątek
13.05.2011
nr 133 (2112 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: introdukcja bażanta

Autor: szarnir  godzina: 12:02
Witam. Remingtonie , zarówno kurki japońskie a tym bardziej perlice są takimi trochę pół dzikimi kurakami. Poza tym wystarczy , że matka zastępcza będzie ostrzegać młode o niebezpieczeństwie z powietrza czy ziemi i wpoi im pewne rodzaje zachowań , a z pewnością w naturalnym środowisku przeżyje dużo więcej piskląt niż 8 tygodniówek bażancich "wyprodukowanych" w bażantarniach. Widziałem zarówno molochy produkcyjne , gdzie ptaki spacerowały pomiędzy zwłokami współtowarzyszy jak i mini hodowle pasjonatów gdzie kuru bażancie siedziały na jajach i prowadziły młode. DB. szarnir.

Autor: Kocisko  godzina: 12:05
szarnir 1000% racji!

Autor: szarnir  godzina: 12:19
Witam. Remingtonie , zarówno kurki japońskie a tym bardziej perlice są takimi trochę pół dzikimi kurakami. Poza tym wystarczy , że matka zastępcza będzie ostrzegać młode o niebezpieczeństwie z powietrza czy ziemi i wpoi im pewne rodzaje zachowań , a z pewnością w naturalnym środowisku przeżyje dużo więcej piskląt niż 8 tygodniówek bażancich "wyprodukowanych" w bażantarniach. Widziałem zarówno molochy produkcyjne , gdzie ptaki spacerowały pomiędzy zwłokami współtowarzyszy jak i mini hodowle pasjonatów gdzie kuru bażancie siedziały na jajach i prowadziły młode. DB. szarnir.

Autor: remington700  godzina: 13:57
Witam. Kol. szarnir dziękuję za odpowiedz. Czy te kurki przebywają w wolierze, gdyż są półdzikie, czy chodzą np. po obejściu jak kura domowa? Jak taka hodowla powinna wyglądać? Darz bór.

Autor: szarnir  godzina: 15:00
Witam. Kolega który w ten sposób introdukuje bażanty trzyma je w boksach podobnych jak te w bażantarniach z tym wyjątkiem , że u niego jedna kura ma jeden boks. Sam widziałem jak kura pochodząca z hodowli wolierowej wysiadywała jaja a potem wodziła młode. W przypadku dużych hodowli wygląda to zupełnie inaczej. Tam w boksie przebywa po kilka kur i gubią jaja gdzie popadnie nie zakładając gniazd. Wychów " chałupniczy" daje dużo lepsze efekty , niestety w dość długim czasie. DB. szarnir.

Autor: remington700  godzina: 15:13
Ok. Wybacz Kolego, że tak ciągnę za język, ale prawdopodobnie rzeczy dla Ciebie oczywiste dla mnie już takimi nie są. Jeśli jak piszesz kura (rozumiem np. z tych, o których wspominałeś) ma oddzielny boks, kiedy i gdzie wyprowadza młode? W boksie przecież im nawyków potrzebnych na wolności nie przekaże. Jak przykładowo powinna wyglądać taka domowa hodowla na średnią skalę? Czy ma znaczenie pochodzenie jaj, pytam gdyż kiedyś czytałem, że bażanty w niewoli zachowują instynkt (zbliżony do dzikich) bodajże przez dwa pokolenia? Darz bór.