Czwartek
14.07.2011
nr 195 (2174 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Niewypał

Autor: Jenot  godzina: 09:57
Ad Krzych Napisałem wyraznie, że niedawno zmieniałem amunicję i dlatego nie znam jej nazwy. Wszelkie zmiany czy to amunicji czy optyki, przystrzelanie itp.zlecam fachowcom.Mam ich pod ręką wiec korzystam z ich usług. Tym bardziej, że to koledzy którzy chętnie pomogą. To oni dopasowali mi amunicje do mojego M 03 oraz przystrzelali go.Skoro mam taki serwis nie interesuje mnie nazwa amunicji.Dla mnie ważnym jest by bron była w 100 procentach sprawna technicznie i celnie strzelała tak by nie kaleczyć zwierza. Te warunki całkowicie spełnia. Ad pięta To GEKO Ad huskys Dokładnie tak zrobię.Przy okazji poproszę rusznikarza by nabój rozbroił .Sam nie będę tego robił bo się na tym nie znam a moje dziesięć palców wolę mieć w komplecie. Na pewno naboju ot tak sobie gdzieś nie wyrzucę. Pozdrawiam DB

Autor: wiktor71  godzina: 11:46
Kolego Jenot Jak chcesz mieć spokojne sumienie to zanies do rusznikarza który go "zneutralizuje".

Autor: Kocisko  godzina: 11:58
Coś w Geco częste ostatnio te niewypały. Kolega polujący w Niemczech powiedział że w gronie jego niemieckich kolegów potoczna nazwą tej amunicji jest( zapis fonetyczny ): szaise geszos......

Autor: Jenot  godzina: 12:27
Ad Kocisko Być może. W sumie jeżeli chodzi o skuteczność działania tej amunicji to w niczym nie ustępuje RWS - om które stosowałem przedtem.No w jednam tak - w cenie : ) Geco jest o połowę tańsze i widocznie to skutkuje niewypałami : ) W sobotę skoczę do Frankonii w Darmstadt i przepytam panów co sądzą o tej amunicji. Pozdrawiam DB

Autor: Kocisko  godzina: 12:49
Jenot Kilku moich kolegów uzytkuje tę amunicję. Generalnie są zadowoleni. Ale jednemu juz dwukrotnie na polowaniu( raz własnie w sytuacji opisanej przez ciebie-kapitalny byk) nie odpaliły kulki. Dla mnie osobiście największą wadą tej amunicji jest fakt iż bardzo rwie tuszę oraz daje sporo mikro-odłamków w" kanale przestrzałowym"-doświadczenia z 7x64 i 30-06. Zrezygnowałem na rzecz skandynawów.

Autor: starywracz  godzina: 14:17
Często iglica bije prawie centralnie, nie ma to żadnego znaczenia ale obróciłbym ten niewypał i próbował odpalić w bezpieczny sposób. Jak nie pomoże to można obłożyć ogień kamieniami i w ogień z nim a sam odejdź i poczekaj.

Autor: Krzych  godzina: 19:18
Ad Jenot Broń Ci przystrzeliwują rusznikarze, zwierzynę patroszą pewnie pomocnicy, a i pdręcznego do noszenia broni by się zadało :-) Pozdrawiam Krzych

Autor: kristofferp  godzina: 19:52
od 8 lat elaboruję amunicję. To naprawdę żaden problem obruszać obcążkami kulę i wyjąć ją. Normalnie wyjmuję kule matrycą> 'bullet puller die', ale tylko dlatego, aby nie uszkodzić ani kuli ani łuski. I móc je ponownie zescalić. Ale zdaje sobie sprawę, że niektórzy koledzy nie mają zacięcia do robienia rzeczy samemu, zatem "Broń Ci przystrzeliwują rusznikarze, zwierzynę patroszą pewnie pomocnicy, a i pdręcznego do noszenia broni by się zadało :-)", można i tak. DB.