Środa
28.09.2011
nr 271 (2250 )
ISSN 1734-6827
Moje polowanie
Tadeusz autor: ANDY
Piekielny mróz od kilku dni. Dłonie mam czarne od smarów i węgla z kominka. Wychodzimy w roziskrzoną przestrzeń i wracamy z złotym dyskiem słońca za plecami. Słońcem, które jest tylko pięknym rekwizytem zawieszonym na nieboskłonie i poza tym, że świeci ciepła nie daje...

Zrobiłem kolejną włóczkę i ruszam z nią w głęboki śnieg przesieki. Wczorajszej nocy do padliny skierowała się kuna. Była już na dobrej odległości strzałowej gdy coś się jej zmieniło i zrobiła zwrot, szybko uchodząc. Dość rozpaczliwy strzał poderwał biały obłoczek. Niestety bez rezultatu. Rano sprawdziłem zestrzał. Maleńka kropelka farby to było wszystko. Starannie zaciągam swe ślady i na drągu z boku znaczę nowy trop. Może dziś będzie lepiej. Ogromny mróz powoduje, że zwierzyna porusza się chyba tylko z konieczności a noc jest nią tylko z nazwy. Można swobodnie czytać gazetę na ambonie...
więcej>>
Wydawca i adres redakcji:
P&H Limited Sp. z o.o.
ul Meissnera 1
80-462 Gdańsk
NIP 585-00-00-791
Sąd Rejonowy w Gdańsku
Wydz. XVI Gospodarczy
KRS: 0000229167
Kap. zakł. 51 500PLN
tel: (058) 340-93-98
Redaktor naczelny:
Piotr Gawlicki
piotr.gawlicki@lowiecki.pl
Miejsce i data wydania:
Gdańsk, 28.09.2011
Numer wydania:
271 (2250 )
ISSN 1734-6827
Nowe zdjęcia w galeriach
więcej>>
29-08-11 23:35
BartOn
28-09-11 09:58
potrzask
18-04-11 17:15
Grzesiek .30-06
28-09-11 14:12
wiarus43
15-08-09 12:10
keram_j
Dyskusje problemowe
 BOWHUNTING PYTANIE
ARCHIWUM
DZIENNIK
Redaktorzy
   Felietony
   Reportaże
   Wywiady
   Sprawozdania
Opowiadania
   Polowania
   Opowiadania
Otwarta trybuna
Na gorąco
Humor
PORTAL
Forum
   Problemy
   Hyde Park
   Wiedza
   Akcesoria
   Strzelectwo
   Psy
   Kuchnia
Prawo
   Pytania
   Ustawa
   Statut
Strzelectwo
   Prawo
   Ciekawostki
   Szkolenie
   Zarządzenia PZŁ
   Przystrzelanie
   Strzelnice
   Konkurencje
   Wawrzyny
   Liga strzelecka
   Amunicja
   Optyka
   Arch. wyników
   Terminarze
Polowania
   Król 2011
   Król 2010
   Król 2009
   Król 2008
   Król 2007
   Król 2006
   Król 2005
   Król 2004
   Król 2003
Imprezy
   Ośno/Słubice '10
   Osie '10
   Ośno/Słubice '09
   Ciechanowiec '08
   Mirosławice '08
   Mirosławice '07
   Nowogard '07
   Sieraków W. '06
   Mirosławice '06
   Osie '06
   Sarnowice '05
   Wojcieszyce '05
   Sobótka '04
   Glinki '04
Tradycja
   Zwyczaje
   Sygnały
   Mundur
   Cer. sztandar.
Ogłoszenia
   Broń
   Optyka
   Psy
Galeria
Pogoda
Księżyc
Kulinaria
Kynologia
Szukaj
Ogłoszenia
Brak nowych ogłoszeń w tym wydaniu
Wiedza i edukacja
 Pozyskanie jelenia by...
 odstrzał zdziczałych ...
 Kozły
 rejestracja broni w s...
 Ile lat ?
 Goście w łowisku
 55 lecki KŁ "ODYNIEC"...
 Nęcenie dzików kukury...
 Kasa za trofeum
 Jakim prawem ?
 Książka
 Skreślony z listy czł...
Psy myśliwskie
 Krajowy Konkurs Wyż...
 Do myśliwych z Biał...
 1.10.2011 MKPPiT Or...
 problem z aportem
 norowanie
 Młodej Dianie Breto...
 XV Kujawsko-Pomorsk...
 Zaproszenie- Konkur...
 Konkurs dzikarzy dl...
Nota redakcyjna
Autorzy wszystkich tekstów wpisywanych na strony www.lowiecki.pl i do dziennik.lowiecki.pl wyrażają przez fakt dokonania wpisu zgodę, na publikowanie tych tekstów w dzienniku Łowiecki, przy czym Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i zmian w tekście. Większe zmiany w materiałach redakcyjnych, opowiadanich i dowcipach przekaże autorom do samodzielnego wykonania.

Dziennik Łowiecki można otrzymywać również w wersji drukowanej poprzez prenumeratę. Warunki prenumeraty do czasu zebrania odpowiedniej liczby prenumeratorów, żeby móc druk wykonywać w drukarni, są następujące:
  • wysyłka 5 razy w tygodniu w dni robocze - opłata 31.00 zł. tygodniowo + VAT;
  • wysyłka 1 raz w tygodniu w poniedziałek - opłata 23.00 zł. tygodniowo + VAT;
  • wysyłka co 4 tygodnie w poniedziałek - opłata 21.50 zł. tygodniowo + VAT.
    Nekrologi od osób fizycznych są bezpłatene. Nekrologi od kół łowieckich i innych osób prawnych podlegają opłacie w kwocie 98,36 zł. + VAT.
  • Przepisy kulinarne
     Do smakoszy
     Agregat
     I coś Ty mi św Hube...
    Myśliwskie akcesoria
     Kamuflaż samochodu
     Naboje kulowe Firmy S...
     Luneta IOR 10 x 56
     Swarowski Z6i 2,5-15x...
     Eurobolt/cz555
     Bączki do iż 27em spo...
     Skóry z lisów
     454 CASULL
     Gdzie w Polsce
     tikka
     ubranie na zimę
     Rozważaniana temat za...
     308W vs. 6,5x55- odrz...
     Terenówka w lekki ter...
     sklejka
     ZH-301, 304 pomocy
    Strzelectwo
     Zawody kończące sez...
     Zaproszenie na Zawo...
     Browning czy Berett...
    Hyde Park Corner
     Ciekawe sytuacje...
     Kuśnierz kielce
     Odstrzał kruków
     Upierdliwe docinki
     Miaseczko w Gorach Sk...
     Ku przestrodze, broń ...
     okolice Drawska
     filmy mp3
     Czy sędziowie, współp...
     Zbieranie Żołędzi
     Pani Violu, nic nie s...
     Absurdy od myślistwie...
     "Państwowa" Komisja W...
     prywatnie - okolice D...
     Garbarnia
     Wyborczy PR czyli zas...
    Dzisiejsze wpisy na forum
    www.lowiecki.pl
    Komentarze czytelników
    ... do zdjęć
    00:01 Blaser93 Ad.PeBe bez rasistowskich wycieczek dobra ?! ;)
    00:01 prezo krzysiek77 czy życzysz sobie zdjęcie na wadze??? DB
    00:03 prezo KROWY NIE WYTRZYMAŁY Z CIEKAWOŚCI! ;)
    00:05 prezo JAK WIDAĆ ŁAPKI MAMY W KIERMANKACH ;)
    00:06 prezo ZAJ.E.B.ISCIE NIEBEZPIECZNY MOMENT!!!
    00:08 Adaśko78 Pikny ,gratuluję D.B.
    00:09 prezo WZÓR MYŁKUS!
    00:09 Adaśko78
    00:31 Adaśko78 Fajna ,a daszek to z czego ?
    01:26 PeBe :)
    07:00 kecaj
    07:06 jasik
    więcej>>
    Przegląd artykułów z poprzedniego tygodnia18.09.2011 - 24.09.2011
    Redaktorzy pisząCzwartek 22.09.2011
    A ja, Panie Piotrze, trwam przy swoim.. autor: Andrzej Brachmanski
    Przepraszam Kolegów za to, iż tak długo trwała moja odpowiedź na tekst p. Piotra Gawlickiego. Trwało to długo z mojej winy - cóż, łowiectwo jest tylko hobby i można mu poświecić tylko tyle czasu ile można. Zachęcam do lektury. A jeśli p. Piotr Gawlicki znów stanie na placu, pola mu nie odpuszczę.:):)

    Szanowny Panie Piotrze!

    Z jednej strony cieszę się z Pańskiej polemiki z moim artykułem, bo nic tak nie cieszy autora, jak żywy oddźwięk na jego pisanie i nic tak nie smuci, jak cisza. Bo przecież piszę się po to, by wywołać dyskusje, polemikę, by w drodze wymiany argumentów ucierać stanowiska.
    Z drugiej strony jest mi smutno, bo do tej pory sądziłem, że testy na czytanie ze zrozumieniem przeprowadza się dla gimnazjalistów a ludzie, którzy skończyli porządne 8-klasowe podstawówki, potrafią rozumieć proste zdania.
    Więc teraz nie wiem, czy nie zrozumiał Pan mojego tekstu, czy nie chciał zrozumieć, czy emocje zasłoniły panu zdolność jasnego widzenia. Polemizuje Pan bowiem z tekstem… którego w większości nie ma.
    „Nieuczciwą teza jest przede wszystkim przedstawienie tych kolegów ze Związku, którzy wskazują negatywne a czasem nawet naganne zachowanie członków organów Związku i proponują zmiany likwidujące te negatywy, jako zwolenników prywatyzacji.” A gdzie Pan znalazł taką tezę? Proszę o konkretny cytat i wskazanie nazwiska kolegi, który proponuje likwidację negatywnych zjawisk w Związku i został w moim tekście zaatakowany?
    więcej>>

    Redaktorzy pisząPiątek 23.09.2011
    Trwanie przy swoim może być błędem autor: Piotr Gawlicki
    Szanowny Kolego Andrzeju!

    Jest Kolega przekonany, że nie zrozumiałem tekstu w ŁP nr 9/2011 lub emocje zasłoniły mi zdolność jasnego widzenia, ale zapewniam, że zrozumiałem tekst równie dobrze jak wiele innych komentujących go osób.

    Nie przyznaje się Kolega do przedstawiania wszystkich tych kolegów myśliwych, którzy wskazują negatywne, a czasem nawet naganne zachowanie członków organów Związku i proponują zmiany likwidujące te postawy, jako zwolenników prywatyzacji i pyta gdzie znalazłem taką tezę żądając konkretnego cytatu. Proszę przeczytać zacytowany w artykule list Andrzeja Trzpila, a potem swoje pierwsze zdanie po tym liście. W liście nie ma ani słowa o prywatyzacji łowiectwa, a jest tylko o „układach” i „oponentach”. A jaki wysnuwa Kolega pierwszy wniosek z tego listu, cytuję:

    ..."Kolega Trzpil bardzo trafnie wychwycił dwa nurty „odnowy”: - jeden „obrzydzający” Polski Związek Łowiecki, drugi – zmierzający do uwłaszczenia się grupy bogatych myśliwych na obwodach łowieckich. To właśnie Kolega, a wcale nie Andrzej Trzpil przywołał obie grupy: niezadowolonych z PZŁ w obecnym kształcie i tych, co chcą prywatyzacji, a przez to jedno zdanie od siebie spowodował, że obrzydzając szeroko prywatyzację uzyskał efekt negatywnego iunctum: „obrzydzający" PZŁ = chce prywatyzacji PZŁ. Ten moim zdaniem zamierzony efekt podkreśla również użycie pojęcia nurtu "odnowy", z wyraźnym negatywnym stosunkiem do tej odnowy przez ujęcie słowo odnowa w apostrofy. Ale to nie wszystko, proszę sięgnąć po akapit w dalszej części swojego artykułu, cytuję:
    więcej>>

    Moje polowanieSobota 24.09.2011
    Pierwsze rykowisko autor: postrzałek
    Poruszony fantastycznym opowiadaniem kol. Jenota postanowiłem opowiedzieć o swoim pierwszym rykowisku.

    Było to 17 września 2003 r. W łowisku okolicznego koła łowieckiego od zawsze były mocne rykowiska, ale tym razem nawet na wsi ludzie twierdzili, że w nocy słychać jelenie. Kiedy znalazłem wolny czas udałem się ze św. pamięci panem Mietkiem na polowanie. Niestety wieczór minął w ciszy i spokoju, deszcz zepsuł polowanie, a strzał do pojedynczego dzika nie wchodził w rachubę, aby nie spłoszyć jeleni. Oczywiście jak to z panem Mietkiem bywało, zaprosił mnie na poranne polowanie i to bez możliwości odmowy.
    więcej>>

    Moje polowanieŚroda 21.09.2011
    Nic na siłę. autor: Jenot
    Nie żebym się chwalił, pragnę tylko podzielić się z Wami wrażeniami i radością. To była taka piękna przygoda... :)

    Nie mam zbyt wiele czasu na polowanie. Wychodzę do lasu tylko w weekendy. Te kilka godzin musi wystarczyć na wypracowanie zwierza i ewentualne strzelenie go. W takiej sytuacji nie bardzo wierzyłem, że uda mi się w tym sezonie strzelić byka. Podchody zacząłem tydzień temu. Z góry założyłem sobie, że nic na siłę. To miało być moje motto. Jak ma być tak będzie. Wpisałem się więc w wybrany rejon, gdzie jedna z ambon stoi na granicy lasu i rozległych śródleśnych łąk, które ciągną się pasem długości kilku kilometrów. Dobra arena na rykowisko. Jest tam sporo upraw, młodników i trochę starodrzewu. Kiedy wysiadałem z samochodu, by udać się na wybraną ambonę, usłyszałem warkot pracującej gdzieś niedaleko w lesie maszyny do wyrębu drewna. Zniechęciło mnie to, ale zgodnie z moim motto, nic na siłę, udałem się na ambonę.

    więcej>>

    Otwarta trybunaPoniedziałek 19.09.2011
    Koniec krzyku o kszyka autor: Stanisław Pawluk
    Nie raz mieliśmy okazję zaobserwować przenoszenie się wirtualnego świata Internetu do życia realnego. Bardzo źle przy tym, jeśli w wirtualnym świecie powstają odruchy nienawiści do innych osób, których nie widzieliśmy na oczy, a jeszcze gorzej gdy nienawiść ta przybiera realne kształty w życiu realnym. Na temat krzyka i słonki zielononóżki - jak drwiono w portalu, było głośno i groźnie, a tymczasem .....

    Swego czasu na forum www.lowiecki.pl pokazał się wątek zatytułowany Słonka ku pamięci. Post ten stał się kanwą do ataku na jego autora, w którym mniej lub więcej słusznie dopatrywano się mojej skromnej osoby. Podstawą z początku portalowej, a później realnej wojny było zdjęcie ptaka, który zdaniem niektórych miał zbyt zielone nóżki, aby być słonką. Krytyczne, a nawet wulgarne wpisy na ten temat zamieszczane dość systematycznie w sposób zdecydowany i nie pozostawiający wątpliwości stwierdzały, że autor wątku z zamieszczonym zdjęciem dokonał odstrzału ptaka znajdującego się pod ścisłą ochroną gatunkową.
    więcej>>

    Dziennik na gorącoNiedziela 18.09.2011
    Odstrzał przez cały rok autor: Piotr Gawlicki
    Zmobilizowani przez dyskusję na forum, czy dozwolony przez cały rok odstrzał niektórych gatunków zwierzyny nie narusza obejmującej również zwierzęta dziko żyjące ustawy o ochronie zwierząt, która zabrania uśmiercania zwierząt w okresie okołoporodowym z wyjątkiem potrzeb badań naukowych, zwróciliśmy się w dniu 30 maja br. do Ministerstwa Środowiska z prośbą o wyjaśnienie tej kwestii. Z brzmienia w/w ustawy wynika bowiem, że nie powinien być w Polsce dozwolony całoroczny odstrzał jakichkolwiek zwierząt dzikich wolno żyjących, a dodatkowo naruszenie przepisu Art. 34, ust.4 pkt 1 ustawy o ochronie zwierząt podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku (Art. 35 ust.1 w/w ustawy).

    Problem musiał być dla Ministerstwa bardzo skomplikowany, bo odpowiedzi nie otrzymywaliśmy przez kolejne tygodnie, dopominając się jej kolejno 8 i 22 czerwca. Nie mogąc doczekać się stanowiska Ministerstwa Środowiska zwróciliśmy się w dniu 9 lipca br. z tą samą sprawą do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Stąd odpowiedź dostaliśmy prawie natychmiast, bo 13 lipca br. Odpowiedź zamieszczam w całości:
    więcej>>