Wtorek
06.11.2007
nr 310 (0828 )
ISSN 1734-6827
Listy do redakcji
Wiersze staropolskie IV autor: jani
Otóż jest tak:
ludzie są wielcy i mali.
I nic nie pomoże biadolenie. Ale prawem człowieka i obywatela jest mieć swoje zdanie.
Materia łowiecka jest zbyt błaha, by zajęli się nią wielcy. Oni zajmują się skrótami myślowymi. Dlatego mamy do czynienia z mizerią; w niej wszelako również są wielcy i mali (tak jak w tej powiastce: zawsze są dwa wyjścia!).

Trafnie ktoś nazwał prawo pajęczyną:
Jednym pozwala, a drudzy w nim giną.
Gdy sieć pajęczą atakują mężnie,
Bąk się przebije, lecz muszka uwięźnie.

więcej>>
Co nowego o łowiectwie w sieci
 06/11/2007  Link  
 strona KŁ nr 49 "Hubert" w Drużbicach (k/Bełchatowa)
Nowe zdjęcia w galeriach
więcej>>
06-11-07 09:35
zigi-zbig
05-06-04 14:42
rysioh
06-11-07 13:46
miłost
06-10-05 14:23
Felek
08-11-06 19:43
Felek
13-04-06 21:16
błażej
Nota redakcyjna
Autorzy wszystkich tekstów wpisywanych na strony www.lowiecki.pl i do dziennik.lowiecki.pl wyrażają przez fakt dokonania wpisu zgodę, na publikowanie tych tekstów w dzienniku Łowiecki, przy czym Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i zmian w tekście. Większe zmiany w materiałach redakcyjnych, opowiadanich i dowcipach przekaże autorom do samodzielnego wykonania.

Dziennik Łowiecki można otrzymywać również w wersji drukowanej poprzez prenumeratę. Warunki prenumeraty do czasu zebrania odpowiedniej liczby prenumeratorów, żeby móc druk wykonywać w drukarni, są następujące:
  • wysyłka 5 razy w tygodniu w dni robocze - opłata 31.00 zł. tygodniowo + VAT;
  • wysyłka 1 raz w tygodniu w poniedziałek - opłata 23.00 zł. tygodniowo + VAT;
  • wysyłka co 4 tygodnie w poniedziałek - opłata 21.50 zł. tygodniowo + VAT.
    Nekrologi od osób fizycznych są bezpłatene. Nekrologi od kół łowieckich i innych osób prawnych podlegają opłacie w kwocie 98,36 zł. + VAT.
  • Dzisiejsze wpisy na forum
    www.lowiecki.pl
    ARCHIWUM
    DZIENNIK
    Redaktorzy
       Felietony
       Reportaże
       Wywiady
       Sprawozdania
    Opowiadania
       Polowania
       Opowiadania
    Listy do redakcji
    Humor
    PORTAL
    Naczelny
    Forum
       Problemy
       Hyde Park
       Akcesoria
       Strzelectwo
       Psy
       Kuchnia
    Prawo
       Pytania
       Ustawa
       Statut
    Strzelectwo
       Amunicja
       Tarcze
       Zawody
       Liga
       Archiwum
       Prawo
       Przystrzelanie
       Ciekawostki
       Szkolenie
       Konkurencje
       Optyka
       Prawidła
       Wawrzyny
    Polowania
       Król 2005
       Król 2004
       Król 2003
    Imprezy
       Sarnowice '05
       Połczyn 2005
       Wojcieszyce
       Sobótka
       Połczyn 2004
       Glinki
    Tradycja
       Zwyczaje
       Sygnały
       Mundur
       Cer. sztandar.
       Filatelistyka
       Falerystyka
    Ogłoszenia
       Broń
       Optyka
       Psy
    Aukcje
    Galeria
    Pogoda
    Księżyc
    Kulinaria
    Kynologia
    Szukaj
    Mapa
    Ogłoszenia
    Brak nowych ogłoszeń w tym wydaniu
    Przegląd artykułów z poprzedniego tygodnia29.10.2007 - 04.11.2007
    Moje polowanieCzwartek 01.11.2007
    Zbiórka autor: ANDY
    Chrapliwe skrzypnięcie sygnałówki. Zbiórka, w ten jedyny czas w roku gdy całymi zmysłami człowiek ‘wciska‘ się w knieję, gdy podchodząc do kręgu ma się wrażenie uczestnictwa w swoistym misterium. Jakże ten dzień różni się od innych ‘zwyczajnych’ polowań. Ubiorek jakiś taki schludniejszy i mniej plamek ‘dywersantów z Konga’, często rozerwanych czy poplamionych zakrzepłą farbą. Jakiś ‘kościółkowy’ kapelusz z piórkiem, zielonkawa kurtka z sukna, wyczyszczone buty i przetarta olejem broń. Twarze poważne i napięte oczekiwaniem...
    więcej>>

    Moje polowaniePoniedziałek 29.10.2007
    Jesień autor: ANDY
    Jesień. Po kilku skisłych i ponurych dniach deszcz przestał padać. Poczerniały złote i bordowe liście tak się jarzące w słońcu kilka dni temu. Jadę w łowisko, w tę jego część którą bardzo lubię. Żwirowa droga obramowana wiekowymi dębami wiedzie do leśniczówki i ‘przyklejonej‘ w rogu ogrodzenia czatowni. Droga z żwirowej przechodzi w polną z olbrzymimi kałużami pełnymi teraz wody i wagonów solidnego czepliwego błocka, wychodząc na mozaikę pól uprawnych, obecnie czarnych i poradlonych pługiem. Opadająca linią szarości wstęga dróżki niknie w kępach jakiś młodników ponad którymi wystrzeliwuje w szare niebo strzelista wieża kościelna pośrodku zabudowań wsi. Parkuję samochód na obszernym majdanie leśniczówki, pustej po godzinach pracy. Podleśnego, który mieszkał w pomieszczeniach gospodarczych wysłano na emeryturę a leśniczy dojeżdża codziennie i rzadko tutaj nocuje, jestem sam. Postanawiam pójść na miejsce zwane ‘Syberówką”. Tutaj była gajówka spalona przez hitlerowców w czasie akcji „Burza (koncentracji oddziałów AK w sierpniu 1944 roku). Opadający do potoku z usytuowanymi na nim stawami do hodowli pstrąga wykonanymi przez więźniów niedalekiego Pustkowa stok zawsze stanowił doskonałe miejsce dla grubej zwierzyny mającej wszystko co do życia trzeba – wodę i pożywienie oraz spokój i zacieniony dach.
    więcej>>

    Listy do redakcjiWtorek 30.10.2007
    Trzeci reportaż z wojażu autor: jani
    Droga na północ

    Wyjeżdżamy z St. Catharines o świcie. Pojemniki z naszymi rzeczami już zapakowane do przyczepki, Uzik w swojej klatce leży zwinięty w kłębek na dywaniku i drzemie.
    Joe siada za kierownicą swego pożeracza kilometrów (tydzień wcześniej wrócił z kampu, do którego znów jedziemy).
    W jedną stronę 900 km.
    Uhonorowano mnie miejscem obok kierowcy, choć się wymawiałem.
    Na miejsce dotrzemy późnym popołudniem. To tak, jakbyśmy z Ustrzyk Górnych jechali do Szczecina. Tu jest blisko, jeśli dojeżdża się tego samego dnia, jeśli nie trzeba nocować po drodze.
    Okrążamy jezioro Ontario, na północnym brzegu leży Toronto. Wpadamy w kłębowisko autostrad: plątanina zjazdów, rozjazdów, tuneli, wiaduktów i estakad. Już dawno straciłem orientację przestrzenną, sam zginąłbym marnie. Ale oznakowanie dróg i kierunków bezbłędne: numery tras i nazwy miejscowości czytelne i widoczne z daleka. Nikt nie pomazał czarnym sprayem tablic, nikt nie wyrwał drogowskazów i znaków. Łatwo to tam zrobić: warstwa gleby jest cienka; nie da się wkopać słupków, więc stoją na betonowych stopkach. Niektóre zakotwiczone stalowymi linami. Widocznie tam nie skupują złomu!
    więcej>>

    Przepisy kulinarne

    Brak wpisów w tym wydaniu
    Komentarze czytelników
    ... do felietonów
    00:24 wielotykowiec1Z ostatnich komentarzy wynika, że do waszego prezesa dotarło, że poniósł klęskę. Stąd grożne miny, stroszenie piór i szukanie winnych. Jeżeli nie szanuje chwili i w święto myśliwych jątrzy i zieje agresją to co dzieje sie u was na codzień. Myślę, że nigdy nie zajmie się budowaniem dobrych stosunków w kole pomiędzy wszystkimi, to człowiek do niszczenia i destrukcji. Jeżeli wyrok nie nauczył go pokory, to czarno widzę przyszłość Tomasza i całego tego koła, chyba, że wspólnie przebudzicie sie i nałożycie prezesowi do głowy, że to wasze wspólne koło, a nie prywatny folwark. Gratuluję Tomaszu wygranej sprawy i życzę sukcesów na niwie łowieckiej. Kulwap też powinien mieć powody do satysfakcji, doprowadził do końca, bulwersującą myśliwych, sprawę. Grono kolegów i sporo forumowiczów, też do końca wierzyło w Twój Tomaszu sukces, więc im też gratuluję i życzę minimum konfliktów i maksimum zadowolenia. Pzdr. Darz Bór Tytuł:
    FINAŁ SPRAWY Tomasza Rappe
    ... do opowiadań
    09:31 BrakarzAd Kulwap Stanisławie, być może źle to odebrałem, ale Twoja aluzja jest, dla mnie, nie zrozumiała. Czy brak komentarza, obojętność, jest bardziej w cenie niż przejaw zwykłej sympatii? Jestem na to za stary, poza tym nie leży to w mojej naturze, by zniżać się do takiego postępowania (lizusostwa). Pozdrawiam, Darz bór, Piotr. Tytuł:
    Zbiórka
    14:11 KulwapAleż Brakarz-u literackich dzieł wszelkich Wielki Przyjacielu! Broń mnie robaka Panie Boże gdybym niegodziwość jakąś ku Tobie zamyślał! Otóż zawsze z zachwytem czytam opowiadania ANDY-ego, który ze swadą piórem się posiłkuje a talent ku temu ma przeogromny! Przetom wielbicielem jego jestem, Cichym ostatnio, gdyż peany moje niemrawe pod Jego adresem słałem kiedyś co mi za nadmierną gorliwość i lizidopstwo poczytane zostało. Takowoż aluzyja moja mnie osobiście się tyczy - szacunek wielki przy Tobie zostawiając. A wywołany do tablicy i to jeszcze powiem, że dzieła ANDY-ego drukiem wydane być powinne dla tych, co to w ekrany patrzeć nie mogą lub nie potrafią! I tytuł powinien być nadany: "Pasja sercem zapisana"! Do nóg się ścieląc w zachwycie pozostaję- kulwap (nijaki).Tytuł:
    Zbiórka
    ... do listów do redakcji
    12:18 Janusz2Jakże to aktualnie zabrzmiało, staropolskie - a jakby pisane przed chwilą. A dlaczego ostatni odcinek? czyżby materiału zabrakło? bo nie przypuszczam, żeby autorowi listów " nie chciało się chcieć" :) Pozdrawiam JanuszTytuł:
    Wiersze staropolskie IV
    13:28 BrakarzJanie, po przeczytaniu Twego kolejnego, ciekawego, reportażu muszę przyznać, że jednej rzeczy Kol. Józefowi i Kanadyjczykom zazdroszczę, a mianowicie : Normalności, właśnie takiej przez duże N, której my, nawet za kilka pokoleń, nie osiągniemy. Prawdą jest również to, że kanadyjska whisky w niczym nie ustępuje irlandzkiej, czy szkockiej. Darz bór, Piotr. Tytuł:
    Trzeci reportaż z wojażu
    13:59 janiSpójrz na "liczne" komentarze do III odcinka! Gdybym go zamieścił w Hyde Parku i zatytułował: Nowa sprawa na Lubelszczyźnie, rzuciłoby się na mnie 33 przeciwników! A tu nawet nikt nie pochwali! Hadko pisać! :-)))Tytuł:
    Wiersze staropolskie IV
    więcej>>
    Myśliwskie akcesoria
     Remington czy Tikka?
     Lapua 223 sp 3.6 g
     zmiana lufy
     buty Rocky 9 Prowler ...
     Strony z optyką
     A-BOLT2 COMPO STALKER...
     BLASER R 93
     BUTY TRETRON NA SPECJ...
     varmint na zamówienie
     tikka varmint/tatical
     Luneta Jahti Jakt
     Przypadek z ammo Normy
     Co to jest i do czego...
     kal 7x57R kula s&b ??
     Jaki pocisk na zbioró...
     Luneta Steiner
     Carl Gustav M63
     lunety w USA
    Psy myśliwskie
     Moje 5 groszy o nor...
     Międz. Konkurs dzik...
     Zaproszenie na bors...
     łajki ! ! ważne !
     szukam domu dla Go...
     Buty na nory....?
     Pudel - zapomniana ...
     Jutro Hubert:)
     Ja też się chwalę!!...
     Polowania zbiorowe ...
     Obroza elektryczna ...
     Karel
    Strzelectwo

    Brak wpisów w tym wydaniu
    Wydawca i adres redakcji:
    P&H Limited Sp. z o.o.
    ul Meissnera 1
    80-462 Gdańsk
    NIP 585-00-00-791
    Sąd Rejonowy w Gdańsku
    Wydz. XVI Gospodarczy
    KRS: 0000229167
    Kap. zakł. 51 500PLN
    tel: (058) 340-93-98
    Redaktor naczelny:
    Piotr Gawlicki
    piotr.gawlicki@lowiecki.pl
    Miejsce i data wydania:
    Gdańsk, 06.11.2007
    Numer wydania:
    310 (0828 )
    ISSN 1734-6827
    Dyskusje problemowe
     Czy koło ma osobowość p...
     Czy mają prawo?
     Narada komendantów PSŁ
     potrzebny prawnik
     Członek niestowarzyszon...
     Polowanie indywidualne ...
    Hyde Park Corner
     Darz Bór - dyskusja o...
     Domek myśliwski
     Muzyka - zdjęcia
     Wilki
     Polowania zbiorowe 20...
     Brać Łowiecka . Pismo...
     Pytanko?
     Otmuchów - gaski
     Pierwszy byk
     Forumowe gęsi - List...
     Kłaniam się
     Szczęśliwy Hubertus
     Ładny??? :)
     Nasz Hubertus w TV re...
     Pohubertowskie narzek...
     Podaine