Czwartek
27.07.2006
nr 208 (0361 )
ISSN 1734-6827
Przegląd artykułów z poprzedniego tygodnia17.07.2006 - 23.07.2006
Redaktorzy pisząPoniedziałek 17.07.2006
Członkowie KŁ Nr 9 LTM jednak ukarani autor: Stanisław Pawluk
Sześciu myśliwych z Koła Łowieckiego nr 9 Lubelskie Towarzystwo Myśliwskie w Lublinie w dniu 13 luty 2004 wykonywało za zgodą i wiedzą zarządu koła polowanie zbiorowe z naganką, podczas którego strzelono 3 dziki. W polowaniu tym wziął udział członek zarządu koła, podłowczy Witold Moszczyński. Dnia 14 lipca 2006 roku, Okręgowy Sąd Łowiecki w Białej Podlaskiej pod przewodnictwem Stefana Karasińskiego przyjął, iż było to polowanie na lisy, zorganizowane na polecenie Zarządu Okręgowego w Lublinie, dlatego zarzut nielegalnego polowania mógł zostać postawiony tylko tym uczestnikom tego polowania, którzy w trakcie jednego z pędzeń w uroczysku „Skruda” strzelili po dziku. Wszyscy oni zostali zawieszeni w prawach członków Polskiego Związku Łowieckiego.

O Kole Łowieckim nr 9 pisaliśmy już wielokrotnie, na kanwie wykluczenia z koła Bogdana Soli, który śmiał złożyć do ZO PZŁ doniesienie, o powyższym polowaniu. Rzecznicy dyscyplinarni i sądy łowieckie PZŁ jakoś wyjątkowo wolno zajmowały się tym przypadkiem, żeby po 21 miesiącach Główny Sąd Łowiecki skierował sprawę do powtórnego rozpatrzenia przez Okręgowy Sąd Łowiecki w Białej Podlaskiej. Tu właśnie, po kolejnych 8 miesiącach odbyła się rozprawa, skutkująca ukaraniem winnych. Ale czy tylko tych trzech strzelców odpowiada za całą sprawę?

więcej>>

Listy do redakcjiPiątek 21.07.2006
Był sobie folwark zwierzęcy - GAIK, odc. 1 autor: Lufa
Był sobie folwark zwierzęcy - "GAIK" - nazywany.Żyło w nim stadko baranków prowadzonych przez wytrawnych fachmanów pod przewodnictwem: Jaka-Buraka, Kotka-Cwaniaka, Gąsiorka-Kasiorka z parobkiem Popkiem. Żyli sobie spokojnie, interesiki pędzili, chatki budowali - a zwierzątkami się nie przejmowali. Zawsze dbali o zaplecze posłusznych baranków, których wyrzucano z innych "organków". Dla tego nazywano ich "przytułkiem dla porzuconych kombatancików myśliwskich przekręcików".

Tak się wszystkim dobrze działo, a że ciagle było mało, to zaczeli bez żenady swoje prawko tworzyć śmiało.
Co tam się przejmować mieli - gdy robili to co chcieli.
Mieli plecy tam gdzie trzeba i kontrole jakie były nigdy nic im nie zrobiły.
Bo że mieli w swoim gronie "GWIAZDKI WIELKIE" co umiały kasę dusić i brać
więcej>>

Listy do redakcjiPoniedziałek 17.07.2006
Płowe i czarne autor: jani
Ten podział wydaje się dla wszystkich zrozumiały i oczywisty. Tak oczywisty, jak nadrzędny podział zwierzyny na grubą i drobną. Od łosia po głuszca – gruba, pozostałe gatunki zwierząt łownych – to zwierzyna drobna. Wśród drapieżników wilk i ryś będą w pierwszej grupie, borsuk i lis zaś – w drugiej.

Tytułowy podział, po namyśle, nie jest jednak bezsporny. Też przywykliśmy do niego, nawet w szerszym zakresie i nie wydaje się nam, by mogło kogo coś zaskoczyć.
Zwierzyna płowa – to łoś i pozostałe jeleniowate.
Zwierzyna czarna – dzik.
Ptactwo – a w nim ptaki wodno-błotne i kuraki.
Drapieżniki – między innymi wymienione wyżej wilki.
Wiadomo, że jest to podział umowny, że nie można doszukiwać się w nim jakichś wspólnych dla danej grupy cech systematycznych. Taki podział stosują myśliwi wedle swoich prawideł dla potrzeb łowieckich, często literackich lub anegdotycznych. Ale czegoś tu brakuje!

Dociekliwość wymaga poszukiwań w literaturze łowieckiej. Ponieważ popularne słowniki nie dotykają tego tematu, z różnych względów omijają go lub bezkrytycznie kalkują pierwowzory,
więcej>>

Nowe zdjęcia w galeriach
więcej>>
14-07-06 14:35
czar_gonu/P.G
Myśliwskie akcesoria
 z aukcji
 co to za bock?
 Regulacja spustu-Diam...
 7x64 i 308Win
 5,6x50(R)Magnum - rod...
 Tikka T3
 przeziernik
 Expres Bettinsoli w 9...
 Stary problem co wybr...
 Kniejówka Blaser v Me...
 iż 27em-Ic
 rusznikarz Avantu
 leupold- opinie,komen...
Hyde Park Corner
 Dość afer, łosiowisk,...
 Dlaczego wstepując do...
 dik-nowy
 Niedługo na kaczki!
 odpowiedzialność zarz...
 Zakaz wstępu do lasu
 Przeprowadzka
 strony Kół
 Orzech włoski
 Mocny byk ...z restau...
 wracam ( "do żywych" ...
 Susza
 CZY WYKŁADAĆ SÓŁ?
 ZOSTAŁAM MAMĄ !!! !!!...
 znalezione na allegro...
 Na ratunek
Dyskusje problemowe
 odpowiedzialnośc członk...
 Dodatkowe obciążenia no...
 Szkody w ziemniakach
 Obwody łowieckie do wyd...
Komentarze czytelników
... do felietonów
12:37 cieniasUff, nie chce się wierzyć, że takie rzeczy mogą się zdarzać. Ciekawy jest fragment o unieważnieniu odstrzałów w ramach ograniczenia, ciekawe, o jakie /czyje/ ograniczenie może chodzić? Tytuł:
Skandali w KŁ Dabrowa ciąg dalszy.
22:22 Deer35Ograniczenie? Wiadomo czyje,tyle że nie w polowaniu.A dalej brak słów.A teraz na poważnie bo dyskusja trwa.Kto wybrał ten ZK?W posta ch wiele zarzutów do tych u góry,ale wznieśmy się ponad i popatrzmy w dół i co zobaczymy ano nasze piekiełko swojskie takie Polskie,az się niedobrze robi i to nie jedyny przypadek.Jeden z naszych szanownych kolegów zawziecie broni zarządy kół by ich nie nachodzić i nie przeszkadzać w zarządzaniu.Nachodzenie takiego ZK to mało jego trzeba,że użyję zwrotu komputerowego WYCIĆTytuł:
Skandali w KŁ Dabrowa ciąg dalszy.
22:48 master537Przeczytałem z zapartym tchem od dechy do dechy. Nasuwa się tylko jedna myśl rzucana na forum wielokrotnie "oto Polska właśnie". Pan Sacharuk niczym szlachcic na zagrodzie, ale o wiele bardziej ważniejszy od wojewody. Wkrótce w swojej pomysłowości i poczuciu bezkarności dogoni, albo i przegoni bliski geograficznie wzorzec zza Buga. A co ? Taki nasz "Łukaszenko"!Tytuł:
Skandali w KŁ Dabrowa ciąg dalszy.
... do zdjęć
07:53 deer.hunter 8 rano, termometr już zbliża się do 30 stC a tu takie zdjątko...:-))Piękne kolorki, do tego powiało chłodem...:-))
07:57 deer.hunter Letnia suknia, do tego jest zaniepokojony... Trudno powiedzieć ale wg mnie ma trochę więcej lat.
09:56 Kłysz No cóż, obejrzałem Twoją galerię z niekłamaną przyjemnością :-) A wracając do Twojego "słowa wstępnego", to jeżeli nas nie nabierasz, że jesteś zupełnym amatorem, to wg. mnie szybko się uczysz . . . . :-)
10:33 master537 I na stołach jakoś pusto.
więcej>>
Psy myśliwskie
 POSOKOWIEC BAWARSKI...
 Przepuklina
Redaktorzy piszą
Skandali w KŁ Dabrowa ciąg dalszy. autor: Stanisław Pawluk
Trwa nieprzerwany wyścig o łowiecką palmę głupoty na lubelszczyźnie. Aktualnie na czoło wysunął się okręg Biała Podlaska. Otóż wymyślili coś czego nawet najdoskonalsi spece od fantastyki wymyślić nie byliby zdolni. Ostatnio w książce wejść w łowisko KŁ "Dąbrowa" pojawił sie wpis, którego autorstwa na pierwszy rzut oka ustalić sie nie da. Kto umieścił te bzdury, dowodzące braku choćby minimalnego rozsądku w zarzadzie KŁ "Dabrowa" w Bałej Podlaskiej?

Na Forum portalu trwała zażarta dyskusja o potrzebie lub nie książek wyjść w łowisko. Przykład z koła łowieckiego „dowodzonego” przez prezesa Antoniego Sacharuka (bo o kierowaniu mowy w nim nie ma) dostarczyło właśnie kolejny przykład, jak bardzo potrzebny jest ten dokument. Zarząd Koła Łowieckiego nr 63 „Dąbrowa” stosując się do uchwały walnego zgromadzenia zakazującej swym członkom zeznawania w sądzie, unieważnił pozwolenia na polowania indywidualne trzem swoim członkom, którzy mając wezwania sądowe stawili się na rozprawie i złożyli zeznania. Zarząd tego koła łowieckiego wydał ten zakaz zaocznie, bez wysłuchania zainteresowanych.

Aby wcielić zakaz w życie, dokonano odpowiedniego wpisu właśnie w książce wyjść w łowisko, a wymienieni członkowie nie otrzymali powiadomienia o podjętej w ich sprawie decyzji zarządu. Zostali tylko powiadomieni przez sekretarza koła z zawodu policjanta Wojciecha Kobylarza telefonicznie, o „zawieszeniu” w prawach do polowania. Chyba on jeden okazał się najodważniejszy w składzie zarządu, skoro zdobył się na przemówienie do słuchawki. Najwidoczniej, podejmując określane w środowisku jako „kolejne idiotyczne decyzje zarządu koła”, „władza” nie ma odwagi spojrzeć swym kolegom w oczy i stosuje pociągnięcia starając schować się za nic nie znaczącym określeniem „zarząd koła”, czy w tym przypadku "ŁOWCZY".
więcej>>
Ogłoszenia
Brak nowych ogłoszeń w tym wydaniu
Dzisiejsze wpisy na forum
www.lowiecki.pl
Strzelectwo
 zawody w Krakowie
 Podstolice
 MŚ w Parkurze - POL...
 ZAWODY ROJEWO
 VII EDYCJA ZAWODÓW
 Wyniki Z MPP ( nieo...
 Zaklad Botanga - pr...
ARCHIWUM
DZIENNIK
Redaktorzy
   Felietony
   Reportaże
   Wywiady
   Sprawozdania
Opowiadania
   Polowania
   Opowiadania
Listy do redakcji
Humor
PORTAL
Naczelny
Forum
   Problemy
   Hyde Park
   Akcesoria
   Strzelectwo
   Psy
   Kuchnia
Prawo
   Pytania
   Ustawa
   Statut
Strzelectwo
   Amunicja
   Tarcze
   Zawody
   Liga
   Archiwum
   Prawo
   Przystrzelanie
   Ciekawostki
   Szkolenie
   Konkurencje
   Optyka
   Prawidła
   Wawrzyny
Polowania
   Król 2005
   Król 2004
   Król 2003
Imprezy
   Sarnowice '05
   Połczyn 2005
   Wojcieszyce
   Sobótka
   Połczyn 2004
   Glinki
Tradycja
   Zwyczaje
   Sygnały
   Mundur
   Cer. sztandar.
   Filatelistyka
   Falerystyka
Ogłoszenia
   Broń
   Optyka
   Psy
Aukcje
Galeria
Pogoda
Księżyc
Kulinaria
Kynologia
Szukaj
Mapa
Wydawca i adres redakcji:
P&H Limited Sp. z o.o.
Budynek BPBK
ul. Jana Uphagena 27 lok. 703
80-237 Gdańsk

Redaktor naczelny:
Piotr Gawlicki
piotr.gawlicki@lowiecki.pl
Miejsce i data wydania:
Gdańsk, 27.07.2006
Numer wydania:
208 (0361 )
ISSN 1734-6827
Nota redakcyjna
Autorzy wszystkich tekstów wpisywanych na strony www.lowiecki.pl i do dziennik.lowiecki.pl wyrażają przez fakt dokonania wpisu zgodę, na publikowanie tych tekstów w dzienniku Łowiecki, przy czym Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i zmian w tekście. Większe zmiany w materiałach redakcyjnych, opowiadanich i dowcipach przekaże autorom do samodzielnego wykonania.

Dziennik Łowiecki można otrzymywać również w wersji drukowanej poprzez prenumeratę. Warunki prenumeraty do czasu zebrania odpowiedniej liczby prenumeratorów, żeby móc druk wykonywać w drukarni, są następujące:
  • wysyłka 5 razy w tygodniu w dni robocze - opłata 31.00 zł. tygodniowo + VAT;
  • wysyłka 1 raz w tygodniu w poniedziałek - opłata 23.00 zł. tygodniowo + VAT;
  • wysyłka co 4 tygodnie w poniedziałek - opłata 21.50 zł. tygodniowo + VAT.
    Nekrologi od osób fizycznych są bezpłatene. Nekrologi od kół łowieckich i innych osób prawnych podlegają opłacie w kwocie 98,36 zł. + VAT.
  • Humor
    nadesłał: jani
    "Dobry interes"
    Wraca myśliwy z polowania na kaczki z pustymi trokami. Po drodze jest staw, pływają po nim domowe.
    - Mogę sobie jedną zastrzelić? Będę miał co pokazać żonie. - mówi do stojącego nad stawem chłopa.
    - A strzelaj pan.
    - Ile to będzie kosztowało?
    - Dwie dychy.
    Myśliwy strzelił, przytroczył, zapłacił i na odchodnym mówi do chłopa:
    - Zrobiłem dobry interes!
    - Ja też! - odpowiada tamten.
    - ???
    - Bo to nie moje kaczki!
    Prawo w pytaniach
    Pytanie:
    Łowczy nie uzyskał absolutorium od członków koła i nadal piastuje swoje stanowisko. Kiedy przyszłam po odstrzał łowczy odmówił wypisania mi go, ponieważ stwierdził iż nie mam odrobionych dniówek, a faktycznie brakuje mi jednej dniówki do odpracowania. Czy rzeczywiście istniała podstawa aby nie wydac mi z tak błahego powodu odstrzału i kazać mi czekać do posiedzenia zarądu, na któym rozpatrzone zostanie moje odwołanie?
    Odpowiedź:
    Jeżeli lowczy nie uzyskał absolutorium, a wiec większość zebrana podczas walnego zgromadzenia wydała mu negatywną ocenę za pracę w ub. roku, to można go było na tym samym zgromadzeniu odwołać. Umożliwia to nowy statut PZŁ i wystarczyło, żeby jeden z obecnych wstał i zaproponował odwołanie łowczego, to zgromadzenie było zobowiązane ten wniosek głosować w sposób tajny, a następnie, jeżeli łowczy zostałby odwołany, wybrać nowego łowczego. Teraz na taką okazję trzeba czekać
    więcej>>
    Przepisy kulinarne
     Nalewki - raz jeszc...
     Jak przygotować ryb...
     OZORKI w GALARECIE
     Polecam - warchlak ...