![]() |
Wydawca i adres redakcji: P&H Limited Sp. z o.o. Budynek BPBK ul. Jana Uphagena 27 lok. 703 80-237 Gdańsk Redaktor naczelny: Piotr Gawlicki piotr.gawlicki@lowiecki.pl Miejsce i data wydania: Gdańsk, 04.12.2006 Numer wydania: 338 (0491 ) ISSN 1734-6827 |
Przepisy kulinarne |
Redaktorzy piszą | |
O JELENIU CO LISCIE DO LASU WOZIŁ? | autor: Stanisław Pawluk |
Nota redakcyjna |
Autorzy wszystkich tekstów wpisywanych na strony www.lowiecki.pl i do dziennik.lowiecki.pl wyrażają przez fakt dokonania wpisu zgodę, na publikowanie tych tekstów w dzienniku Łowiecki, przy czym Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i zmian w tekście. Większe zmiany w materiałach redakcyjnych, opowiadanich i dowcipach przekaże autorom do samodzielnego wykonania.
Dziennik Łowiecki można otrzymywać również w wersji drukowanej poprzez prenumeratę. Warunki prenumeraty do czasu zebrania odpowiedniej liczby prenumeratorów, żeby móc druk wykonywać w drukarni, są następujące: Nekrologi od osób fizycznych są bezpłatene. Nekrologi od kół łowieckich i innych osób prawnych podlegają opłacie w kwocie 98,36 zł. + VAT. |
Hyde Park Corner |
Prawo w pytaniach | |||||
Pytanie: | |||||
Czy na polowaniu na jelenie i dziki z bronią o lufach gładkich obowiązuje przepis, że w odległości 100m od wylotu lufy pocisk ma energię 2000 J. | |||||
Odpowiedź: | |||||
Przepis o energii 2000 J w odległości 100 m nie dotyczy naboi kulowych strzelanych z broni o lufach gładkich. Dozwolone jest strzelanie z broni o lufach gładkich do każdej zwierzyny z wyjątkiem łosi i jeleni byków. Do pozostałej zwierzyny można strzelać kulami z broni o lufach gładkich, bez badania energii, jakie te kule przenoszą i na jaką odległość. | |||||
więcej>> |
Ogłoszenia | |||||
Brak nowych ogłoszeń w tym wydaniu |
Nowe zdjęcia w galeriach |
więcej>> | ||||
04-12-06 08:35 MichałZ | 04-12-06 08:14 jandrusb | 04-12-06 09:25 MichałZ | 04-12-06 10:35 RoadRunner |
Humor |
nadesłał: Marecki_mpp "Czerwony Kapturek." Czerwony Kapturek przychodzi do babci z uduszonym wilkiem na rękach: - Idę lasem i mnie napadł. To zrobiłam z nim porządek... - Ale jak się Tobie to udało, Czerwony Kapturku? - Jaki czerwony? (chwyta się za czapeczkę) - A jednak mnie dziabnął... |
Komentarze czytelników |
... do felietonów | |||
12:15 | Janusz2 | Coś z tym Pomnikiem Powstańców nie tak - albo datę trza przerobić, albo powstańców zamienić na styczniowych :) Pozdrawiam Janusz | Tytuł: O JELENIU CO LISCIE DO LASU WOZIŁ? |
12:40 | Kulwap | Janusz2! Oczywiście 1863 rok! | Tytuł: O JELENIU CO LISCIE DO LASU WOZIŁ? |
12:45 | medea111 | Otoczenie leśniczówki jak mi się wydaje to sprawa gospodarza.Sam Kulwapie piszesz, że za porządek w lesie odpowiada jego gospodarz, tym bardziej, że ten bałagan zastałeś pod niemalże oknami leśniczówki.Z tego co słyszałem leśniczy prywatnie hoduje barany czy coś takiego i należałoby sprawdzić dla kogo i przez kogo naturalne płody ziemi jaką jest marchew, jabłka itp. zostały przytargane i w dziwnym pośpiechu usunięte. Mam uzasadnione wątpliwości,że to sprawa koła.Będąc cały czas pod twoim i nie tylko ostrzałem musieli by być delikatnie mówiąc nieostrożni, by narażać sie na cokolwiek. Nadal stosujesz zasadę zbiorowej odpowiedzialności.Użytkownikami lasu są wszyscy, którzy się w nim znajdą. W każdym lesie znajdziesz puste opakowania po różnego rodzaju napojach, też wyskokowych, papierosach oraz niezliczone ilości foliowych reklamówek fruwających przy każdym podmuchu wiatru.A co do tego koła to zaryzykuję twierdzenie że nie stać cię na żadną obiektywną opinię.Twój typ tak ma i nic tego nie zmieni.A że nie chcą z toba rozmawiać, to wcale się nie dziwię.Miłych pogawędek z Adamiakiem! | Tytuł: O JELENIU CO LISCIE DO LASU WOZIŁ? |
Myśliwskie akcesoria |
Dyskusje problemowe |
Przegląd artykułów z poprzedniego tygodnia | 27.11.2006 - 03.12.2006 |
Redaktorzy piszą | Środa 29.11.2006 |
Komu "Złom" ? | autor: Piotr Gawlicki |
Opowiadanie | Czwartek 30.11.2006 |
Osy | autor: ANDY |
Psy myśliwskie |