DZIENNIK
Redaktorzy
   Felietony
   Reportaże
   Wywiady
   Sprawozdania
Opowiadania
   Polowania
   Opowiadania
Otwarta trybuna
Na gorąco
Humor
PORTAL
Forum
   Problemy
   Hyde Park
   Wiedza
   Akcesoria
   Strzelectwo
   Psy
   Kuchnia
Prawo
   Pytania
   Ustawa
   Statut
Strzelectwo
   Prawo
   Ciekawostki
   Szkolenie
   Zarządzenia PZŁ
   Przystrzelanie
   Strzelnice
   Konkurencje
   Wawrzyny
   Liga strzelecka
   Amunicja
   Optyka
   Arch. wyników
   Terminarze
Polowania
   Król 2011
   Król 2010
   Król 2009
   Król 2008
   Król 2007
   Król 2006
   Król 2005
   Król 2004
   Król 2003
Imprezy
   Ośno/Słubice '10
   Osie '10
   Ośno/Słubice '09
   Ciechanowiec '08
   Mirosławice '08
   Mirosławice '07
   Nowogard '07
   Sieraków W. '06
   Mirosławice '06
   Osie '06
   Sarnowice '05
   Wojcieszyce '05
   Sobótka '04
   Glinki '04
Tradycja
   Zwyczaje
   Sygnały
   Mundur
   Cer. sztandar.
Ogłoszenia
   Broń
   Optyka
   Psy
Galeria
Pogoda
Księżyc
Kulinaria
Kynologia
Szukaj
autor: Piotr Gawlicki24-01-2007
cd. oświadczenia rzecznika PZŁ

Po artykule Marty Łachacz Przeszukanie w ZG PZŁ, rzecznik prasowy ZG PZŁ Marek Matysek opublikował na stronie internetowej PZŁ oświadczenie, które rozpoczął tak:

W odpowiedzi na artykuł Pani Marty Łachacz w dniu 18 stycznia 2007 roku na stronach portalu "Łowiecki", pragnę poinformować redakcję portalu oraz forumowiczów, że: ...,

a zakończył nastepująco:

Z całą stanowczością chciałbym podkreślić, że żaden z dysków komputerowych nie był niszczony, ani nie fałszowano zawartych na nim zapisów. Twierdzenie o fałszowaniu dokumentacji jest, więc zwykłym pomówieniem i godzi w dobre imię pracowników biura.

W imieniu zatrudnionych w ZG PZŁ wyrażamy oburzenie z powodu takiego prowadzenia sprawy.


Ponieważ w żadnym z tekstów Pani Marty Łachacz nie było ani słowa, ani najmniejszej nawet sugestii, że w biurze ZG PZŁ niszczono jakiekolwiek dyski, że fałszowano na nich zapisy, albo że fałszowano dokumentację, zwróciłem się do Pana Marka Matyska z prośbą o sprostowanie na stronie www.pzlow.pl, że dwa akapity kończące w/w oświadczenie nie mogą dotyczyć Pani Marty Łachacz. Poprosiłem też o słowo przepraszam wobec naszej młodej dziennikarki, czego mogłem oczekiwać od dziennikarza z takim stażem w zawodzie, jaki ma Pan Marek Matysek.

W odpowiedzi otrzymałem stanowisko Pana Marka Matyska, który nie znalazł podstaw do prostowania zawartych w swoim oświadczeniu informacji jak i przepraszania Pani Marty Łachacz za użyte tam sformułowania. Równocześnie jednak, jego odpowiedź zawierała następujące stwierdzenie, które dla naszej redakcyjnej koleżanki oraz dla pełnej informacji naszych czytelników, przytaczam w całości:

 Nie twierdziłem natomiast i z mego oświadczenia nie wynika abym przypisywał Pani Marcie Łachacz autorstwo informacji o niszczeniu dysków, fałszowaniu ich zapisów, czy też fałszowaniu dokumentacji. Nie twierdziłem także, iż Pani Marta Łachacz tego typu informacje zamieściła. Stwierdziłem natomiast, że cyt.: „Ponieważ, jak wynika z pisma Prokuratury, osoby składające doniesienia sugerowały możliwość fałszowania dokumentacji, czy niszczenia twardych dysków, działająca z upoważnienia Prokuratora Policja poprosiła o okazanie oryginałów otrzymanych wcześniej kopii”. Dla każdego jest zatem jasnym, iż autorami twierdzeń o niszczeniu dysków, czy też fałszowaniu dokumentacji są osoby składające doniesienie do Prokuratury tj. Jarosław Gaweł bądź Zbigniew Masłowski. I właśnie ich twierdzenia są zwykłymi pomówieniami i godzą w dobre imię pracowników biura i z takiego przedstawiania przez nich sprawy zatrudnieni w ZG PZŁ pracownicy są oburzeni.

Marek Matysek
Rzecznik prasowy ZG PZŁ
 


Cieszę się, że rzecznik prasowy ZG PZŁ przekazał powyższe stanowisko, bez którego nie tylko Pani Marta Łachacz, ale każdy inny czytelnik miał prawo przypuszczać, że słowa oburzenia, oskarżenia o pomówienie oraz o naruszanie dobrego imienia pracowników biura ZG PZŁ, było skierowane do Pani Marty Łachacz. Pan Marek Matysek, cytując z tekstu swojego oświadczenia zdanie, o doniesieniu innych osób do prokuratury nt. fałszowania dokumentów i dysków, zręcznie jednak przeszedł do porządku dziennego nad tym, że cytat ten pochodzi z początku oświadczenia, a na jego końcu, tuż przed słowami oburzenia kończącymi oświadczenie, zwrócił się z imienia i nazwiska do Pani Marty Łachacz. Choć pewien niesmak pozostaje, to sądzę, że tak nasza dziennikarka jak i czytelnicy dziennika "Łowiecki" powinni być usatysfakcjonowali informacją przytoczoną wyżej.

Nie byłoby całej powyższej sprawy, gdyby ZG PZŁ i jego rzecznik prasowy potrafili natychmiast przekazać swoje stanowisko w sprawie wizyty policji w biurze na Nowym Świecie. Jednak następnego dnia po tej wizycie, rzecznik żadnych informacji na ten temat nie posiadał. Po dwóch dniach rzecznik potwierdził obecność policji w ZG PZŁ, która zabezpieczyła twarde dyski i poinformował, że było to rutynowe postępowanie policji związane ze złożonym przez p.Gawła i p.Masłowskiego wnioskiem do prokuratury dotyczącym nieprawidłowości z PZŁ. A dopiero trzeciego dnia przedstawił swoje obszerne stanowisko, którego pewnie bez artykułu dwa dni wcześniej Pani Marty Łachacz, w ogóle by nie było. Mam nadzieję, że po tych jeszcze nie najlepszych doświadczeniach z wzajemnych kontaktów dziennika "Łowiecki" z ZG PZŁ, przekazywanie informacji o stanowisku ZG i innych organów PZŁ w różnych sprawach, będzie odbywało się w przyszłości płynniej, przez co czytelnicy dziennika będą mieli informację z pierwszej ręki, a jego dziennikarze nie będą musieli polegać na informacjach zasłyszanych, czy niesprawdzalnych, które z natury rzeczy muszą być mniej dokładne.

Powyższa sprawa jest jeszcze jednym dowodem i przykładem na to, że szybka i rzeczowa informacja likwiduje spekulacje, niejasności, domniemania i plotki. Członkowie PZŁ chcą w XXI w. mieć ją natychmiast, pełną i prawdziwą, a nie ze zwłoką do czasu wydania następnego lub jeszcze późniejszego numeru ŁP, czy nawet tylko ze zwłoką jednego czy dwóch dni. Mam nadzieję, że podobne do mojego przekonanie, na stałe zadomowi się na Nowym Świecie 35.




29-01-2007 16:28 WłodekP Dzisiaj już nie wiem o co chodzi - ja tego oświadczenia na stronie PZŁ już nie widzę.
29-01-2007 15:33 wsteczniak Wobec notorycznego łamania zasad istoty komentarza, też pozwolę sobie na luksus drobnego odstępstwa, tym oto przypomnieniem faktu: Znaną i sławną postać życia publicznego kraju, zapytał w trakcie wywiadu w TV, znany dziennikarz - "czy widząc przypadki beznadziejnego poczynania sobie osób identyfikowalnych, ma chęć w swoim proteście np.'oblać się benzyną i podpalić'? O tak ! prawie wykrzyknęła sławna postać, mam takie pragnienie ! Na przykład wtedy jak pan poseł Bende w imieniu całego narodu, z trybuny sejmowej przemawia.
Renatka wtedy dopiero myślała o fałszowaniu podpisów aby "w imieniu"
wielu łgać.

Nie wiem skąd Renatka, ale Pan Poseł Bende - też z Miasta Łodzi był.
29-01-2007 07:45 tadys ( BT ) Kolego URO,
ten portal służy jeszcze wielu chętnym ,chcącym tu przebywać,
albowiem jak widać codziennie Ktoś tu jest.
Nie musi się Kolega z nami dalej męczyć,wolna wola....
28-01-2007 16:44 UR0 Czemu i komu służy ten portal!!!!!!!!, łącznie z jego redakcją.
Narobiło się dochodzeniowców czychających na byle sensacyjkę.
Napisalbym coś jeszcze, ale ma to w ....
26-01-2007 20:49 Jeger Tak to się porobiło, że dzisiaj Koledzy i Koleżanki myśliwi nie czerpią swojej wiedzy o życiu związku tylko i wyłącznie z "Ł.P", ale i z "B.Ł", "D.Ł", oraz innych "mediów". Życie zapier...a, łowiectwem interesują się coraz młodsze pokolenia, ciekawe świata, głodne wiedzy, wrażeń łowieckich, gotowe na konfrontację swoich łowieckich ideałów ( wyczytanych w "Sobolu i pannie" i temu podobnych:) z rzeczywistością. To już nie jest to pokolenie, które klaszcze bezmyślnie na posiedzeniach komitetu... To pokolenie potrafi cieszyć się łowiectwem, ale - mówiąc językiem brukowym - nie da sobie wcisnąć kitu. Tego wymaga życie - nie dać sobie wcisnąć kitu...
Chyba trochę za bardzo rozbudowujemy wątek.:) Dla mnie sytuacja jest prosta. Pytanie :jak często policja zabiera dyski komputerów z siedziby PZŁ?:) Od Kol. Rzecznika Prasowego wymaga się, aby był na bieżąco ze wszystkim, co się dzieje w PZŁ. Taka jego rola. Jak nie wiedział, powinien wykonać jeden telefon, i odpowiedzieć, że w dniu tym i tym faktycznie policja zabrała dyski w związku ze sprawą taką i taką. I tyle. Tłumaczyć to może się przed ludźmi nie związanymi z łowiectwem, a nie przed kolegami myśliwymi ze związku, których reprezentuje. Ja akurat czuję się urażony tłumaczeniami Kol. Rzecznika, że oskarżenia są pomówieniem, bo przecież ja uważam tak samo jak Łon!!!:) Jeśli ktoś pomawia organa PZŁ, to jednocześnie pomawia mnie - członka PZŁ, nie? W końcu trzeba mieć jakąś odpowiedzialność cywilną i utożsamiać się z organizacją, której jest się członkiem! Mylę się...?:)
I tyle. A resztę wyjaśni prokuratura i mam nadzieję, że nie zostanę zdradzony przez Kolegów, z którymi się utożsamiam...:) Młode pokolenie myśliwych nie da sobie wcisnąć kitu...
DB Jeger
26-01-2007 09:42 Kulwap Jest rzeczą oczywistą, że policja bez powodów wizyty nie składała zwłaszcza, że miała przekazane wcześniej materiały. Musiały one budzic wątpliwości organów ścigania skoro dokonały PRZESZUKANIA w trakcie którego częśc dokumentów zweryfikowała na miejscu a częśc zabrała. Czyli wykonała typowe i przewidziane dla PZRZESZUKANIA czynności... Nie wykluczone, że czynności te mogą prowadzic do ustalenia, że przestępstw nie dokonano co zapewne wzbudziło by wątpliwości nie tylko u biernych obserwatorow życia łowieckiego w Polsce. I o czym tu deliberowac.... Ps. Mimo, iż mój nick jest powodem obsesji komentującego poniżej, polemiki prowadził nie będę pozwalając mu kreowac się na "męczennika za sprawę". Wytrzymałem tyle czasu zaczepki, prowokacje i wycieranie sobie moim nickiem brudnej gęby- wytrzymam i dalej.
26-01-2007 02:17 ajwa Ad angus
Nie sięgaj tak daleko,te forum powstało po to aby uprawiać politykę,forumowicze są tylko narzędziem w ręku Redakcji.Sam fakt tolerowania demaskatora wszelkich nieprawidłowosci w PZŁ,redahtora samozwańca Kulwapa ,pomimo jego wulgarnego języka i chamskiego zachowania na tym forum przez kilka lat,świadczy dobitnie o uprawianiu konkretnej polityki.Otwórz dział Redaktorzy Piszą i zobacz że na 72 felietony połowę napisał imć Kulwap a o czym pisze Kulwap juz od dawna wiadomo.Normalna redakcja już dawno wyrzuciłaby na zbity pysk redahtora który bez najmniejszego powodu matkę forumowicza wyzywa od k-órwy, natomiast redakcja funduje ostrzeżenie forumowiczowi za użycie słowa "sierżancie" i wyłącza go z życia forumowego za ujawnienie korespondencji z redakcją portalu sugerując że taka korespondencja narusza prawa autorskie Redakcji portalu i podpada pod paragraf.Zamierzenia P.Gawlickiego nie są trudne do odgadnięcia i nie przeszkadzało mi to nigdy kto będzie przy korycie.Mnie będzie stać na polowanie za Blocha i za Gawlickiego i za paru jeszcze innych którzy mogą ten stołek zająć,i dlatego polityka mnie na forum nie interesowała.Ale z chwilą kiedy redaktor samozwaniec Kulwap za swoje zasługi w opluwaniu PZŁ ma przyznany imunitet na forum a jego przeciwników zaczyna się zwalczać pod byle jakim pretekstem to miarka niestety sie przebrała.
DB.
25-01-2007 23:08 Faber Angus-nie podkręcaj atmosfery i nie produkuj fałszywych przyjaciół i wrogów.Poziomu mistrza Gebelsa i tak nie osiągniesz.Twoja prawda odnośnie mojej żółtej kartki jest tak precyzyjna,jak domysły o przyczynie przeszukania w ZG podane przez Redakcję.Widzisz,miłośniku wrzucania kamyków do cudzego ogródka-JA NIGDY ŻÓŁTEJ KARTKI NIE DOSTAŁEM.Ale wiadomość o niej w eter już poszła.Jeszcze kilka Twoich wpisów i okaże się,że czerwoną też dostałem,a przynajmniej miałem dostać,a już na pewno miałem przydzieloną,tylko kol.Piotr dał komu innemu,albo kto inny dostał za niegrzeczność w stosunku do mnie,albo kol.Piotr do kibla ją zabrał i wrócił bez...Tyle faktycznie są one warte.Widać jednak jekie narzędzie można z niego stworzyć.Tym kolorowym wirtualnym papierkiem,można zamykać gębę wszystkim tym,którzy odważą się mieć inne zdanie niż Redakcja-posądza się ich o zemstę za kartkę,nawet jeżeli jej nigdy nie dostali.
Angus-do beczułki wazeliny dla Redakcji mogę Ci jeszcze dodać mydło marki "Złoty Jeleń".Wiesz jaką kulturę odczuć tam gdzie plecy się kończą możesz Szanownej Redakcji zapewnić?Powodzenia.P.s.Mam nadzieję,że kolega Piotr prowadzi ewidencję przydzielonych kartek i może sprostować pomówienia angusa-a może dostałem żółtą kartkę zaocznie,na jakimś kapturowym redakcyjnym sądzie z Jego udziałem?Jeżeli się dowiem,że polujesz w kole w którym kol.Piotr jest prezesem,dołożę Ci jeszcze jedną beczułkę i mydełko na okoliczność dogadzania zarządowi koła.
25-01-2007 22:08 Wiesław Nitka Przedstawiona informacja jako żywo stylem przypomina mi pewne dokumenty otrzymywane z Nowego Światu 35 a mianowicie kolejny scenariusz związkowego "Matrix" - a. Kształtowanie rzeczywistości nie zawsze wychodzi na dobre, tym bardziej że tysiące członków PZŁ połkneło tabletkę wybudzającą i na kiepskie kołysanki są już uodpornieni. Na pytanie gdzie są "agenci" odpowie Prokuratura i Policja - oni działają poza Matrix-em. Pozdrawiam Darz Bór ! WN
25-01-2007 21:00 angus Przepraszam ajwa, byłbyś w stanie wyjaśnić, w jaki to sposób Twoim kosztem robiono politykę? Że poproszono rzecznika, żeby wyjaśnił, że jego oburzenie godzeniem w dobre imie pracowników biura ZG PZŁ nie było skierowane przeciwko p.Marcie? Wyjaśnił, że absolutnie nie. To była ta polityka? A może za politykę Twoim kosztem uważasz nazwanie wizyty policji w ZG przeszukaniem? Rzecznik nazwał to "Część oryginałów (dokumentów) została zabrana" oraz "(twardych dysków), one również zostały wydane Policji". Dla szarego obywatela, jak policja przychodzi i zabiera, albo się jej coś wydaje, to znaczy, że nie przysłała pisma z prośbą o dostarczenie takich, a takich oryginałów dokumentów i tych czy tamtych dysków, tylko przyszła i wzięła. Masz lepsze na to słowa jak przeszukanie lub zabezpieczenie. To była ta polityka Twoim kosztem? A w ogóle to byłeś stroną w tej sprawie, że jakieś koszty poniosłeś?
25-01-2007 17:04 ajwa Ad angus
Jesteś na tym forum już wystarczająco długo aby wiedzieć że ja nigdy sie do polityki nie mieszałem.Ale jeśli redakcja portalu zaczyna robić politykę moim kosztem to niestety ale ja nie mogę milczeć.
DB.
Ps.Nie podniecaj się bardzo tym postępowaniem,bo w swoim życiu widziałem wiele postępowań prokuratorskich które potem umarzano.Postępowanie to jeszcze nie dowód winy.
25-01-2007 16:50 angus He, he, he. Miałem rację, już trzech kartkowców się tu odezwało, czekam jeszcze na dwóch pozostałych, niech sobie też kopną!! Alej... masz rację, gyby nie te wrednoty i ich nocne spiski, to Faber, ajwa i wstecznik piliby dalej prawdę z ŁP lub ust instruktora na forum, że na Nowym Świecie nic nie wiedzą o żadnym postępowaniu prokuratorskim, a system komputerowy miał "awarię mechaniczną". Prominentni działacze Matysek, Cieplak, Gierliński też nic nie wiedzieli, a tu taka zakała jak Łowiecki zburzył ten błogi stan działaczom i kartkowcom.
25-01-2007 16:41 Alej..... No to dostał kol. Gawlicki, w rewanżu, kilka żółtych kartek ...... Ciekawe, kiedy zostanie na banicję skazany? (Nawet Kulwap oberwał rykoszetem)....... Od razu mówiłem, że takie gorące newsy powinny być podawane z pewną ... nutą subtelnosci - miłe zwroty, kilka ciepłych słów pod adresem gości i gospodarzy, no takie tam, wiadomo o co chodzi ... Ale kto mnie tam słuchał ... A myśliwi, niby chołota z lasu a jakie, no naprawdę, wrażliwe dusze mają ..... I Pomyśleć tylko, że gdyby nie ta paskudna łowiecka, nocna prowokacja, żadnego oświadczenia żadnego rzecznika do dziś by być nie musiało ... Nie było by całego dyplomatycznego kryzysu i w ogóle problemu ... A zapomnałem, przecież jeszcze ta rzepa ...
Ale, kto to tam rzepe czyta ...
25-01-2007 15:55 Faber Jestem jak najbardziej za ujawnianiem wszelkich nieprawidłowości w funkcjonowaniu organizacji publicznych z portalem Łowiecki.pl włącznie.Jestem jednak zdecydowanym przeciwnikiem metody "przypucować dla zasady"Taką metodę niestety zastosował Łowiecki.pl.Robienie jarmarcznej ploty z poważnych spraw i zamieszczanie niusów w HP,najlepiej świadczy o podejściu redakcji do PZŁ a właściwie do niektórych tylko członków ZG.To jest powód,który tłumaczy,dlaczego inni się śmieją z nas myśliwych,nas Polaków.
Ktoś nam podrzuca plotę,niesprawdzone wiadomości,pomówienia,a my już potrafimy onemu taczkę gnoju ba grzbiet wrzucić.Nawet jak się umyje-smród zostanie.Nie spodziewałem się,że misja tego portalu na tym polega.Traktowałem go przez jakiś czas jako bezstronne i obiektywne medium-zawiodłem się ponieważ nie rozumiem o co chodzi,a jak nie wiadomo to...
Nie wiem,czy stołki w nowym zarządzie PZŁ są już podzielone,ale myślę,że redakcja wie.Szkoda,że tej prawdy podać w HP nie chce...to by dopiero był nius!Kolego angus-wypowiadaj się na temat.To nie jest forum dyskusyjne.Jak chcesz pogadać,to są tutaj inne możliwości,gdzie ilość słów nie jest we wpisach ograniczona.Jak lubisz toczyć wazelinę,to beczułką zjełczałej służę-do tych celów jeszcze zdatna.
25-01-2007 14:48 ajwa Angus.
Co bys nie napisał to jest to manipulacja faktami.A że niektórzy redaktorzy np.Kulwap maja trudności z rozumieniem tekstu pisanego to nie moja wina.Pani Łachacz w komentarzu "Przeszukanie w ZG PZŁ" pod tym felietonem 18-01-2007 17:32 sugeruje jakoby w ZG PZŁ wykryto następną aferę i podjęto w tej sprawie śledztwo.Obiecuje więcej informacji na temat tego drugiego śledztwa i milknie.
A to że przestałem być fanem Pedakcji Portalu po jej ostatnich działaniach to chyba nic dziwnego.Niemniej te sprawy sa całkowicie różne.
25-01-2007 14:27 Alej..... Nie ma w tym nic dziwnego. Przynajmniej dla mnie. Zagłębianie się w szczegóły tego przeszukania, rewizji czy innej gościnnej wizyty i treśc oświadczeń, niewiele już da ... Już sie wylało .... I tak jaki jest koń każdy widzi ...

Redakcja tego portalu, P.Gawlicki, M.Łachacz, symbolizuje, moim zdaniem, ... posłów przynoszących złe wieści. Jak powszechnie wiadomo, posłów (też takich posłów) zwykło się puszczać wolno ale bywało przecież, że im głowy, bez większych ceregieli, ścinano ...

25-01-2007 13:45 angus Jaka straszna krzywda musiała spotkać ostrzeżonych kartkami, że teraz ich wpisy starają się dowalić portalowi, dziennikarce czy adminowi. Zachwalają jasność wypowiedzi rzecznika, wodę z mózgu robiąc nam maluczkim, którym nie śmiało się wydawać, że jak oświadczenie adresowane jest do portalu i imiennie do jego dziennikarki, to zdania oburzenia je podsumowujące należy czytać wobec osób, do których oświadczenie wcale nie zostało zadresowane. Kolego rzeczniku, trzeba było zatytułować oświadczenia "W odpowiedzi na bezpodstawne zarzutu J.Gawła i Z. Masłowskiego pragnę poinformować redakcję portalu oraz forumowiczów, że:". Nie byłoby sprawy. A gdybym napisał oświadczenie zatytułowane: "Oświadczenie wobec zachowania się Józefa Abramowicza ......", w którym zamieściłbym ..."jadłeś kiełbasę z zakładów Stokłosy,.......... To skandal i przestępstwo, za które wpierw list gończy, potem sąd i sprawiedliwy wyrok się należy, po którym uznany winnym przestępstwa, znajdzie się na długie lata za kratkami." To kto powinien iść do pierdla wg tego oświadczenia: ajwa czy Stokłosa?
25-01-2007 13:11 ajwa Z oświadczenia rzecznika PZŁ nie wynika że M.Łachacz oskarżyła pracowników ZG PZŁ o fałszowanie jakiejkolwiek dokumentacji.Jest to kolejna manipulacja faktami przez P.Gawlickiego aby ZG PZŁ postawić w złym świetle.Poniżej cytat z oświadczenia rzecznika ZG PZŁ odnośnie tej kwestii.
cytat:.........(Poniewaz, jak wynika z pisma prokuratury, osoby skladajace doniesienie sugerowaly mozliwosc falszowania dokumentacji czy niszczenia twardych dysków, dzialajaca z upowaznienia prokuratora).........koniec cytatu

Przeprosiny których domagał się Naczelny portalu www.Lowiecki są bezpodstawne i należą się raczej rzecznikowi ZG PZŁ.
DB.ajwa
25-01-2007 11:48 wsteczniak AMEN'owych słów parę, jak czytano Biblię:
04.01.07. lojalna szefowi Pani Redaktor donosi, że w ZG PZŁ czymś
zaczyna źle pachnieć. ****************
!7.01.07. ktoś, z podpisu "Redakcja portalu" , późną nocą, news'a zamieszcze w HPC (!) "PRZESZUKANIE POLICJI W ZG PAŁ". Śpieszy się na tyle, że gubiąc papucie, popełnia w tytule i TREŚCI informacji błąd kardynalny. Chyba naczelnemu redaktorowi nie mogący się przytrafić (?)Nie ma On bowiem ciągot "dowalenia" Związkowi!!!(???) **********
18.01.07. rozsądna Pani Redaktor Marta Łachacz, w swoim poście z tematu j.w. informuje: ".... że przeszukanie nie miało najprawdopodobniej związku ze śledztwem w sprawie z doniesienia o domniemanym popełnieniu przestępstwa przez przewodniczącego ZG PZŁ, tylko w zupełnie innej sprawie, związanej z innym śledztwem, w którym miały pokazać się ślady prowadzące do systemu komputerowego ZG PZŁ.....". W jakim świetle staje, wobec tego, problem tego - co chce słyszeć red. naczelny a co jemu nadają redaktorzy, pozostaje do oceny cztającym. ***********************************

Tyle z czytania "Biblii" czyli wypracowania "cd. oświadczenia rzecznika PZŁ". ("rzecznika PZŁ" a nie "Rzecznika PZŁ".Pewnie to też kolejny po HPC przypadek.) Dalej - pierwszy komentarz do rewelacji zostaje zamieszczony. Następnie - komentarze do pierwszego komentarza, ZAMIAST komentarzy do...... (co logika nakazuje) wypracowania "cd. oświadczenia ........" - autora wiadomego.
Pretorianie, a jeden z Nich w nadziei, ze centurionem zostanie, żąda krwi. Gladiusa na Zerwikaptura chce mieniać(choć bliżej Mu do jednego z dwu nagich przez heroldy przyniesinych) by w amoku "ciąć" pierwszego,który komentarz zamieścił. W imię obrony swojego cesarza.
Zaślepiony możliwością awansu, nie odpowiada na pytanie na privie, czy interesuje Go zdanie o "wypracowaniu" wodza, czy motywy wyrobienia sobie zdania przez piszącego pierwszy komentarz? On wie, że motywy. Pewnie cięższy jest od powietrza na tyle, że inteligencja wolała usiąść obok Niego jak i przy paru innych gdańszczaninach.
Tego, że od dawna, jak wielu, wielu innych tu piszących, pierwszy
komentator "wypracowania" mówi o konieczności zmiany ludzi w modelu
- Cięższy od powietrza gdański Kolega nie dostrzega. Widocznie czegoś Jemu nie starcza. Cóż bywa i tak.
Taki to jest AMEN w czytaniu "Biblii" z podrozdziałem PZŁ kontra www. łowiecki. Napisany tylko i wyłącznie jako końcowa konieczność kontynuacji, swojej uwagi o kwestii formalnej.
Tak - nie będzie ten czy inny Prusak łgał nam w twarz.


25-01-2007 11:26 Alej..... Co prawda ja tam na „pijarze” to się znam mało. Zresztą, „... co my tu, panie, wiemy ... w tej Krynicy” ... Ale działania (zdanie) rzecznika ZG popieram. I to po całości! No, przynajmniej w zaistniałej sytuacji ....
Umówmy się Panowie, ... to ... zdjęcie odium odpowiedzialności ze ZG i ekwilibrystyczne, co by nie powiedzieć, przerzucenie go na obszary łowieckiego portalu to ... no ... to jest jakiś majstersztyk ... Przynajmniej ja, do dziś – a minęło już przecież trochę czasu - jestem pod wrażeniem. A z podziwu wyjść nie moge.
Jedno co mi szkoda to, że rzecznik, czekał ze swoim oświadczeniem na ten, umówmy się, bratobójczy atak z Łowieckiego ... Że go, tego ataku, tego steku wyssanych z palca bzdur i morza ... insynuacji nie przewidział i jakoś ... nie uprzedził ...???
No cóż, ... wiadomo. No, sie nie spodziewał. ... A kto by się spodziewał? Kto by to przewidział, że oni tam, na tym Pomorzu, tylko kija (łobuzeria) szukają i z tak rutynowej, o gościnnym przecież charakterze jaknajbardziej, wizyty ... nalot jakiś, na tych swoich (tfu!) łamach, wygenerują ??? No kto?
W tej pochłaniającej nas (nie bójmy się tak tego określić) rzeczywistości medialnej, musimy – Panie Szanowny Rzeczniku, jeśli w ogóle Pan to czytasz - działać szybciej, nieco. No ... uprzedzać ... Nie od dziś wiadomo, że najlepszą obroną jest atak. Wiem, było dobrze! ... Ale musi być jeszcze lepiej!
Tak więc, racji mu nadal (jak inni tutaj!) nie odmawiając a wręcz zdecydowanie przeciwnie, ufam że w przyszłości rzecznik nasz - bo chyba mogę tak o nim powiedzieć - nie czekając na kolejny, pewnie znów jak ten perfidny, atak potrafi dostosować „pijaroską” taktykę, żeby jakby co - w przyszłości ma się rozumieć - jeszcze wyraźniej NA NASZE wyszło ... Osobiście potraktował bym to nadzwyczaj priorytetowo ... Może, jako zadanie premiowe nawet. Sam był bym skłonny składkę większą – w imię słusznej przecież sprawy - zapłacić.
Nie będzie Prusak pluł nam w twarz!
25-01-2007 10:11 lelek_nowy Kaziu, czarnego PR (pijaru):-))
25-01-2007 08:53 Kazimierz Szumski Panowie zero wyrozumiałości, to są podstawowe zasady pijaru: "DOPASOWANIE SPOSOBU KOMUNIKACJI DO TYPU OSOBOWOŚCI WG TEORII MYERS-BRIGGS".
P. Gawlicki się czepia to zamotać Go tak, żeby w końcu zbaraniał i sam zwątpił w słuszność swego czepialstwa a jednocześnie szeroka publika może interpretować oświadczenie, każdy na swój sposób jak Biblię. Pozdr.
24-01-2007 19:34 witing „W imieniu zatrudnionych w ZG PZŁ wyrażamy oburzenie z powodu takiego prowadzenia sprawy.”
Czy Łowiecki prowadzi sprawę?
A to oburzenie, to na Łowiecki, Prokuraturę, kolegów Masłowskiego i Gawła, czy jeszcze na kogoś innego?
Ile razy w obronie zła występuje, ktokolwiek z PZŁ, czy to prezes Sacharuk, czy inny funkcyjny z lubelskiego, lub innego okręgu, czy też ktoś w imieniu wierchuszki, to odzywają się we mnie najgorsze instynkty i jak to poetycko określił Wsteczniak, wykazuję niechęć i nieprzyjaźnie ustosunkowuję się.
Dodam jeszcze, że za to bagno, które istnieje i pogłębia się w PZŁ, odpowiedzialni są przede wszystkim decydenci na czele z pierwszym towarzyszem. To dzięki nim mamy beznadziejne Prawo Łowieckie, i kaleki Statut, i w konsekwencji bezprawie.
Tym, którzy wywlekają brudy na wierzch należy się wdzięczność, a nie oskarżenia, o prowadzenie, cytuję „polityki dezawuowania całego Związku, przez samozwańcze, podszywające się pod działalność PZŁ, nieprzyjazne Jemu środki przekazu, a szczególnie osób z ich kierownictwa.”
Tylko pokazywanie jak niedoskonały jest nasz związek, niby zrzeszenie, a nie stowarzyszenie, którego niby prawo dotyczy, ale jakieś specjalne, jakby nie z tej planety, może doprowadzić do wypracowania normalności.
P i DB.
24-01-2007 19:28 Spring Wyjasnienie, azeby nie bylo niejasnosci, moj komentarz dotyczy tylko wylacznie problemu i nie jest w zadnej mierze polemika z komentarzami Kolegow.
24-01-2007 17:43 wsteczniak Jedynie w kwestii formalnej przypomnę, że komentarz tu zamieszczony, nie do dyskusji pomiędzy adwersarzami służyć ma, jeno do wyrażenia swojego zdania o ARTYLULE, FELIETONIE czy tp. zaprezentowanej formie. Tylko i wyłącznie na zasadach i prawach interlokutora.


W przeciwnym wypadku domagam się umieszczenia tu kolorowej mozaiki, donosom służącej. Jak w postach na forum.
24-01-2007 16:58 Spring Typowa wielka burza w szklance wypelnionej ambicjami, ktore plywaja w kwasnym sosie wzajemnej niecheci. Zupelnie podobnie jak w sporej ilosci dyskusji na forum.
24-01-2007 16:06 angus wsteczniak, a gdyby nawet Admin był niechętny i nieprzyjaźnie ustosunkowany do PZŁ (co akurat jest nieprawdą, o czym pisał Kulwap), ale powiedzmy, że była to niechęć tylko do niektórych osób z kierownictwa PZŁ, to po co miałby pisać "rzekome wyjaśnienia" i tym się przykrywać, jak swoje zdanie o tym co uważa za dobre i za złe w naszym Związku przedstawiał wielokrotnie otwartm tekstem? Zarzucasz również Adminowi, bez związku z tematem, "kolejną" nieudolność. A czegoś Ty dokonał, jakie masz sukcesy w poprawianiu wizerunku PZŁ? Masz "nie skrywane zastrzeżenia do niektórych osób pełniących funkcje, nie tylko w ZG Związku"? To napisz o tym w Łowcu Polskim i spróbuj dodać, że redaktor naczelny ŁP jest nieudolny, bo mało o tych zastrzeżeniach pisze. Na pewno Cię opublikują!! A jak rzecznik prasowy PZŁ jest nieudolny w formułowaniu swojego oświadczenia, bo wszyscy zrozumieli je inaczej niż On i Ty, to nie oznacza jeszcze, że wskazanie tego, jest polityką dezawuowania całego Związku. A "przez samozwańcze, podszywające się pod działalność PZŁ, nieprzyjazne Jemu środki przekazu, a szczególnie osoby z ich kierownictwa" rozumiesz Admina, tylko gdzie i kiedy Admin lub Łowiecki podszywają się pod działalność PZŁ. Związkiem zarządzają? Głupota musi być lżejsza od powietrza, to fruwasz na dużych wysokościach, albo złość za ostrzeżenie, żebyś miarkował się w formie swoich wypowiedzi, rozum Ci odebrała. Gdybym ja był właścicielem Łowieckiego, to byś na tych łamach nie pisał, doceń to!!!!
24-01-2007 15:12 WłodekP Czytając tekst oświadczenia rzecznika Matyska na stronie PZŁ nie miałem żadnych trudności z jego zrozumieniem i nie miałem też żadnych wątpliwości, że słowa oburzenia rzecznika za kłamstwa i nierzetelność informacji skierowane są do dziennika Łowiecki. Byłem tym niezmiernie zdziwiony, bo sprawę na Łowieckim śledziłem i nie doszukałem się słów, o których pisał rzecznik. Stąd ich sprostowanie było naprawdę potrzebne. Ale co poszło w świat, to poszło. Kto nie śledził tematu na Łowieckim, ten może wyrobic sobie zdanie, że były tam kłamstwa. Czy to nie o to chodziło?
24-01-2007 15:11 Kulwap Tekst rzecznika Matyska odebrałem jako zarzucający kłamstwo kol. M. Łachacz. Czytac niby umiem a tak odebrałem! Dobrze, że kol. Matysek doprecyzował swoją wypowiedź bo w nieświadomości bym umarł. Ad. Wsteczniak! Jestem na portalu od jego początku bodajże jako drugi zalogowany. Nigdy nie zauważyłem wrogości o której piszesz! Powiem więcej: wielokrotnie byłem przeciwnikiem admina wypowiadając pogląd o konieczności likwidacji monopolu PZŁ, postulując założenie alternatywnego związku itp. Najbardziej te opinie ścierały się w okresie dyskusji nad nowym statutem- ale Ciebie chyba wówczas tutaj nie było.
24-01-2007 14:25 wsteczniak Uważam, że teks autora przykryty chęciami rzekomych wyjaśnień, jest kolejną próbą wykazania niechęci i nieprzyjaznego ustosunkowania się
Redaktora Naczelnego Portalu łowiecki, do PZŁ. Panią redaktor Martę
Łachacz wystarczająco bronią Jej felietony i odniesienie się w poście forum co do sugestii metod jakie na Niej usiłuje wymusić Redaktor Naczelny Portalu. Szlachetną z pozoru próbę obrony personelu, tu widzę jako rzecz zbędną i przez swoją kolejną nieudolność, na szkodę Pani Marty Łachacz działającą.
Jako członek Polskiego Związku Łowieckiego mający nie skrywane zastrzeżenia do niektórych osób pełniących funkcje, nie tylko w ZG
Związku, nie mogę tolerować polityki dezawuowania całego Związku, przez samozwańcze, podszywające się pod działalność PZŁ, nieprzyjazne Jemu środki przekazu, a szczególnie osób z ich kierownictwa. Z poważaniem J.R. wsteczniak



Szukaj   |   Ochrona prywatności   |   Webmaster
P&H Limited Sp. z o.o.