| ||
![]() |
Ogłoszenia | |||||
Brak nowych ogłoszeń w tym wydaniu |
Przegląd artykułów z poprzedniego tygodnia | 09.01.2011 - 15.01.2011 |
Redaktorzy piszą | Piątek 14.01.2011 |
Poznaj ciekawą osobę | autor: Piotr Gawlicki |
Moje polowanie | Środa 12.01.2011 |
Pierwszy Daniel byk. | autor: cezetka527 |
Otwarta trybuna | Czwartek 13.01.2011 |
Komendant Kowalewski w płot??? | autor: Stanisław Pawluk |
Wydawca i adres redakcji: P&H Limited Sp. z o.o. ul Meissnera 1 80-462 Gdańsk NIP 585-00-00-791 Sąd Rejonowy w Gdańsku Wydz. XVI Gospodarczy KRS: 0000229167 Kap. zakł. 51 500PLN tel: (058) 340-93-98 Redaktor naczelny: Piotr Gawlicki piotr.gawlicki@lowiecki.pl Miejsce i data wydania: Gdańsk, 20.01.2011 Numer wydania: 020 (1999 ) ISSN 1734-6827 |
Psy myśliwskie |
Prawo w pytaniach | |||||
Pytanie: | |||||
Jako Koło wypłaciliśmy odszkodowanie za utracony plon - ziarno. Pieniądze (przekaz pocztowy) nie zostały przyjęte przez rolnika, który w piśmie skierowanym do koła żąda dodatkowo odszkodowania za utraconą słomę. Czy rolnik może żądać odszkodowania za plon - ziarno oraz za słomę, której nie może zebrać w wyniku zniszczenia przez dziki? | |||||
Odpowiedź: | |||||
Koło zobowiązane jest wypłacić odszkodowanie za szkody w uprawach i płodach rolnych. Słoma jest raczej płodem rolnym i jak rozumiem, rolnik nie żąda naprawy szkody w uprawie, którą już zakończył, bo plony zebrał. Pozostała na polu słoma, jako płód rolny o jakiejś tam wartości. Jeżeli słomę tę traktujemy jako płód rolny, to należy rozważyć, czy płód ten jest na tyle zniszczony, że nie nadaje się do zbioru. Jeżeli tak, to wartość tej słomy, pomniejszona o koszty zbioru, jest szkodą rolnika. | |||||
więcej>> |
Nowe zdjęcia w galeriach |
więcej>> | ||||||
20-01-11 00:40 Kobuz 2 | 14-06-10 21:25 robcio2 | 25-09-10 16:04 hunter kris | 20-01-11 14:40 kamil23 | 09-03-10 12:09 BRNO-584 | 13-12-10 15:43 wężyk |
Nota redakcyjna |
Autorzy wszystkich tekstów wpisywanych na strony www.lowiecki.pl i do dziennik.lowiecki.pl wyrażają przez fakt dokonania wpisu zgodę, na publikowanie tych tekstów w dzienniku Łowiecki, przy czym Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i zmian w tekście. Większe zmiany w materiałach redakcyjnych, opowiadanich i dowcipach przekaże autorom do samodzielnego wykonania.
Dziennik Łowiecki można otrzymywać również w wersji drukowanej poprzez prenumeratę. Warunki prenumeraty do czasu zebrania odpowiedniej liczby prenumeratorów, żeby móc druk wykonywać w drukarni, są następujące: Nekrologi od osób fizycznych są bezpłatene. Nekrologi od kół łowieckich i innych osób prawnych podlegają opłacie w kwocie 98,36 zł. + VAT. |
Redaktorzy piszą | |
Okrutni myśliwi zabijają | autor: Piotr Gawlicki |
Komentarze czytelników |
... do felietonów | |||
12:11 | robsonB1969 | Panie Piotrze- dobra robota, może uda się Pana K.K. zaprosić gdzieś na biesiadę, na rozmowę przy dobrej "dziczyźnie", kto wie, może jeszcze z nami zapoluje?! | Tytuł: Okrutni myśliwi zabijają |
12:24 | ANDY | Ja sądzę ,że nie bardzo jest o czym dyskutować i po co. Każde 'obecne' społeczeństwo' ma głęboko zakorzeniony i rozbudowany obraz - zabijania dla 'przyjemności' . Tego nie zmienimy i sami dostarczamy pożywkę - vide galeria . Wystarczy jeden 'orędownik' czy 'nawrócony' i żadne argumenty nie będą przyjęte. Myślę ,że lepiej byłoby zweryfikować swój własny wizerunek i zwyczajnie nie afiszować się w sposób nachalny, zrezygnować z odstrzału psów( wg mnie taki gest więcej by znaczył niż inne 'argumenty') i zaprzestać jeżdżenia po polach uprawnych..... . A stereotyp w rodzaju : dokarmiamy , etc. zostawił bym w spokoju. Promil w społeczeństwie nie musi być akceptowalny i nie musi nikogo nawracać .Wystarczy jak nas będą tolerować , nawet kręcąc kółko na czole.... | Tytuł: Okrutni myśliwi zabijają |
12:40 | Hupert | ANDY, nie każde społeczeństwo. Inaczej jak u nas jest w Anglii, Niemczech, Francji i całej Skandynawii. Np. w Szwecji 2,5% społeczeństwa poluje i z akceptacją społeczną większość z nich znika z pracy na pierwszy tydzień września, bo rozpoczął się sezon na łosie. Połowa Szwecji czeka wtedy na świeże mięso, a w Polsce odsetek polujących wynosi 0,25%, czyli 10-krotnie mniej i dziczyzny nigdzie nie uświadczysz. Dlaczego tam można, a u nas nie? Kręcenie kółka na czole jest jednak groźne, bo skończyć się może pozbawieniem nas prawa do polowania w różny wymyślny sposób, jak tylko politycy przekalkulują, że ci kółkiem na czole dadzą wiecej głosów, niż polujący i ich sympatycy, a wtedy obudzisz się z ręką w nocniku. | Tytuł: Okrutni myśliwi zabijają |
12:45 | Kobczyk | Przecież to proste, zamiast wydawać konkretne pieniądze na "wirtualną" jak do tej pory "komputeryzację" PZŁ, przeznaczyć te pieniądze na konkretny PR. A różnego rodzaju "dane" które są "potrzebne" ZO czy ZG - wystarczy przesłać zwykłym np. e-mailem, bo w czym problem w dzisiejszym dostępie do internetu. I co w nich jest tak "tajnego" iż wymagają one odrębnego systemu komputerowego. Przecież kontakt codzienny z "podwładnym" lub "przełożonym" - można sobie zapewnić, bez żadnych dodatkowych "systemów", poprzez internet ogólnie dostępny, nie mówiąc już o telefonie. Bez szkody dla finansów związku, tworzenia jakiś tam specjalnych "systemów", nowych etatów do ich obsługi, zakładania specjalnych łączy, itp. Wykonywanie prace nad "komputeryzacją" związku, przypominają mi do tej pory działania "królika i jego znajomych" - a po ich zakończeniu, zamiast ułatwić "życie" na poziomie koła - pociągną przede wszystkim dodatkowe koszty do ich obsługi (które i tak poniesie szczebel najniższy). A tak naprawdę nie dając nic konkretnego w zamian, jak uczy "historia" PZŁ. | Tytuł: Okrutni myśliwi zabijają |
Myśliwskie akcesoria |
Hyde Park Corner |