DZIENNIK
Redaktorzy
   Felietony
   Reportaże
   Wywiady
   Sprawozdania
Opowiadania
   Polowania
   Opowiadania
Otwarta trybuna
Na gorąco
Humor
PORTAL
Forum
   Problemy
   Hyde Park
   Wiedza
   Akcesoria
   Strzelectwo
   Psy
   Kuchnia
Prawo
   Pytania
   Ustawa
   Statut
Strzelectwo
   Prawo
   Ciekawostki
   Szkolenie
   Zarządzenia PZŁ
   Przystrzelanie
   Strzelnice
   Konkurencje
   Wawrzyny
   Liga strzelecka
   Amunicja
   Optyka
   Arch. wyników
   Terminarze
Polowania
   Król 2011
   Król 2010
   Król 2009
   Król 2008
   Król 2007
   Król 2006
   Król 2005
   Król 2004
   Król 2003
Imprezy
   Ośno/Słubice '10
   Osie '10
   Ośno/Słubice '09
   Ciechanowiec '08
   Mirosławice '08
   Mirosławice '07
   Nowogard '07
   Sieraków W. '06
   Mirosławice '06
   Osie '06
   Sarnowice '05
   Wojcieszyce '05
   Sobótka '04
   Glinki '04
Tradycja
   Zwyczaje
   Sygnały
   Mundur
   Cer. sztandar.
Ogłoszenia
   Broń
   Optyka
   Psy
Galeria
Pogoda
Księżyc
Kulinaria
Kynologia
Szukaj
autor: Redakcja "Łowiecki"17-03-2011
Błąd formularza planu rocznego

Nie wszyscy członkowie PZŁ mają bezpośredni kontakt z planami łowieckimi, które każdego roku w marcu są przygotowywane przez zarządy kół, uzgadniane w gminie i ZO PZŁ, a następnie zatwierdzane przez nadleśniczych. Większość zaś tych, którzy plany w kołach przygotowują na drukach uzgodnionych pomiędzy Dyrektorem Generalnym Lasów Państwowych a Przewodniczącym Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego w dnia 8 stycznia 2008 r. nie zauważyła, że formularz planu otrzymywany jako wzór z ZO PZŁ zawiera logiczny błąd, uniemożliwiający właściwe wypełnienie niektórych rubryk planu.

Chodzi o to, że w części IV b) planu (zwierzyna drobna), kolumna 2, wiersze poniżej wiersza 21 i wiersza 22 wymagają wpisania planu pozyskania roku poprzedniego w rozbiciu na gatunki gęsi i kaczek, chociaż w planie roku poprzedniego nie ma planu w rozbici na gatunki gęsi i kaczek (patrz kolumna 9 tych samych wierszy formularza planu), a więc nie ma co przepisać z planu roku poprzedniego w te rubryki planu roku bieżącego. Zainteresowana tą sytuacją redakcja zadała identyczne pytanie rzecznikom prasowym Lasów Państwowych i Polskiego Związku Łowieckiego, czy i jak wypełniać te rubryki, a może należy w nie wstawić znak X występujący w innych rubrykach planu, których się nie wypełnia.

Rzecznik prasowy Lasów Państwowych Anna Malinowska odpowiedziała nam, że kolumna 2, wiersze poniżej wiersza 21 i wiersza 22 mają na formularzu wpisane znaki X, co można zobaczyć we wzorze na stronie www PGL LP i pól tych się nie wypełnia. Zajrzeliśmy więc na stronę www PZŁ, a tam formularz rocznego planu łowieckiego nakazuje wypełnić kolumna 2, wiersze poniżej wiersza 21 i wiersza 22. Mając więc przed oczami dwa różne formularze prezentowane przez strony porozumienia w sprawie ujednolicenia wzoru formularza, dopytaliśmy rzecznika prasowego PGL Lasy Państwowe, który ze wzorów jest obowiązujący. Otrzymaną odpowiedź przytaczamy w całości:

Trudno mi powiedzieć dlaczego na stronie PZŁ jest nieprawidłowy wzór rpł. Uzgodniliśmy wersję taką, jaka jest na stronie LP.

Należy przy tym wyjaśnić, że wzór druku to jedynie pomoc dla kół łowieckich i próba ujednolicenia formy rpł. Szczegóły co do zawartości planu zawiera rozporządzenie Ministra Środowiska w sprawie rocznych planów łowieckich i ono jest źródłem prawa. W praktyce każde koło mogłoby samo opracować druk spełniający wymogi tego rozporządzenia i po wypełnieniu przedłożyć go do zatwierdzenia.

Porozumienie, o którym mowa nie jest źródłem prawa i miało na celu ułatwienie zarządom kół pracy nad rpł.


Sprawa raczej drobna, ale wyjaśnienie daje do myślenia i formułuje ważne wnioski dla kół, które corocznie składają projekty RPL do zatwierdzenia. Po pierwsze nie wiadomo dlaczego, wzór formularza RPŁ, którym posługuje się PZŁ i przekazuje go kołom do wykorzystania, nie jest zgodny z tym, co strony porozumienia z dnia 8 stycznia 2008 uzgodniły. Na odpowiedź PZŁ w tej samej sprawie czekaliśmy od dnia 1 marca do wczoraj, czyli ponad 2 tygodnie, ale ją otrzymaliśmy od rzecznika prasowego PZŁ Marka Matyska. W odpowiedzi stwierdzono, że ponieważ plan roku poprzedniego nie ujmuje rozbicia gęsi i kaczek na gatunki, to nie należy nic wpisywać do kolumny 2, wiersze poniżej 21 i 22. O tym, że wzór formularza planu w PZŁ jest inny, niż uzgodniono to z PGL Lasy Państwowe ani słowa.

Z odpowiedzi rzecznika prasowego PGL Lasy Państwowe Anny Malinowskiej wynika również rzecz dużo ważniejsza, niż to co przepisać z planu roku ubiegłego do rubryk planu roku bieżącego, jeżeli w tym pierwszym informacji tych nie ma. Jest nim stwierdzenie, że porozumienie pomiędzy Dyrektorem Generalnym Lasów Państwowych a Przewodniczącym Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego z dnia 8 stycznia 2008 r. nie jest źródłem prawa. Ta "oczywista oczywistość" nigdy nie została wyartykułowana przez organa PZŁ, które propozycje, instrukcje, czy też właśnie porozumienia traktują jako obowiązujące członków Zrzeszenia prawo. Tak jak organa, tak członkowie zostali przez lata nauczeni, że to co ogłosi Nowy Świat 35 jest święte, a na straży przestrzegania tych "świętości" stają ZO, ORŁ, rzecznicy i sądy łowieckie. Formularz planu zaproponowany kołom 4 lata temu jest tego dobrym przykładem. Jeżeli się mylimy, to zgłoszą się na pewno koła, które przygotowały projekt planu na drukach innych niż otrzymany z PZŁ, a właściwy ZO uzgodnił im te plany mimo użycia innego wzoru formularza planu. Obawiamy się jednak, że nikt taki się do nas nie zgłosi.




06-10-2011 13:46 Artur123 Mam nadzieję, że mogę liczyć na Redakcję i ta zwróci się do przemiłej p. Anny Malinowskiej z następnym pytaniem, związanym z drukiem Rpł, a dotyczącym problemu, który poruszyłem tu - http://forum.lowiecki.pl/read.php?f=15&i=99497&t=99497
20-03-2011 19:11 Artur123 Dokumentów nie przygotujesz, bo ich nie posiadasz.
Komentarzem nie popiszesz się, bo nie zdobędziesz się na niego.
W to, że sprawa nie dotyczyła Twojego koła, nie wierzę.
To, że uważasz, iż „sprawa rozwinęła się zgodnie z procedurą”, to jak na razie tylko Twoje zdanie.
20-03-2011 18:04 ARGO-3006 
...nie przypisuj mi przywar, których sam jesteś uosobieniem ,ja Cię kocham "mistrzu" za wszystko co reprezentujesz swoją Osobą, wielkość Twoją, i ten brak wiedzy i to ,że masz odwagę do tego się przyznać, i te przywalenie się do wszystkiego i wszystkich i te kokieterie"moja skromna wiedza " itp. Źle zacząłeś już w pierwszym komentarzu tego tematu co wykluczyło Cię jako adwersarza w dyskusji i tak samo źle kończysz. Sprawa o ,której wspomniałeś nie dotyczyła mojego koła, ale rozwinęła się zgodnie z procedurą i pomyślnie nie tylko dla zarządu ale całego koła. Osoba ,która została usunięta z funkcji członka zarządu po kilku miesiącach została skazana przez Sąd Powszechny za popełnione przestępstwo w okresie sprawowania tejże i w związku z nią..
Być może zrobię wyjątek specjalnie dla Ciebie i przygotuje pewne dokumenty i ewentualny komentarz do nich w tym temacie, bo wydaje mi się,że ich nie znasz , a jako ekspert od wszystkiego nie możesz dać plamy...ale musisz mi dać trochę czasu...zgoda...?
20-03-2011 10:52 Artur123 Moja skromna wiedza nie pozwala mi wyobrazić sobie zakończenia przypadku, który TU ( http://forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=47693&t=20529 ) opisałeś. Dopiszesz finał scenariusza, który pod koniec roku 2009 opracowałeś do spółki ze swoimi kolegami z zarządu koła na niekorzyść tego, który myślał inaczej niż Wy? Czy może już tak mocno się obraziłeś, że już niczego nie napiszesz? Wiem, tamta sprawa potoczyła się nie po Waszej myśli, a i sposób Twojego rozumowania był błędny, więc czym tu się chwalić, prawda? Dobra, możesz już nic nie pisać. Wszystko jasne.
20-03-2011 10:22 Artur123 Obrażanie, obrażanie, obrażanie ... Innych i "się" na innych. Jeśli Ci to ulży, napiszę raz jeszcze: "nie posiadam absolutnie żadnej wiedzy na ten temat" - liczę więc na Ciebie.
20-03-2011 08:53 ARGO-3006 

...skoro się prosisz to to wiedz ,że nie posiadasz żadnej wiedzy na ten temat , dlatego nie podejmuję dyskusji gdyż do niczego nie prowadzi i nie zajmuj miejsca na tej stronie bo to nie ma sensu.Wracaj tam gdzie wiedza Twoja jesteś adekwatna do poziomu prowadzonej dyskusji bo swoimi
jałowymi tekstami zniechęcasz osoby znające temat, które nie mają ochoty na ich czytanie i Twoje głupie zaczepki...
19-03-2011 16:57 Artur123 A czy ktoś Cię do tego zmuszał? Po co w ogóle zaczynałeś dyskutować, skoro nie chce Ci się? Przecież o nic nie pytałem. Jak zauważam jednak, próby obrażania rozmówców, to Twoja specjalność. I to wszystko dlatego, że zasugerowałem, iż nie potrafisz rozmawiać z Nadleśnictwem? Niewiarygodne.
19-03-2011 16:19 ARGO-3006 
...nic tylko się uśmiać....heheh , masz psyche mojego "ulubionego" twórcy teorii przyczynowo -skutkowych.. niestety na Twoją dolegliwość podobnie jak wspomnianego wcześniej, nie ma lekarstwa bo to nie choroba ciała....sorry..."nie che mi się z Tobą gadać" hehe
19-03-2011 15:13 Artur123 Twój pierwszy komentarz nie do końca wydaje mi się być zgodny z duchem sprawozdania „Błąd formularza planu rocznego”. Autor wskazał na rozbieżności w stosunku do uchwalonego wzoru druku Rpł; ja na nie przystawanie (a więc też błąd) do zapisów prawa wzoru innego druku autorstwa PZŁ. Ty natomiast wyraziłeś żal z tego powodu, że nie tylko w planie rocznym nie rozdziela się saren pod względem ekotypu, a przy okazji „pochwaliłeś się”, że nie masz za wiele do powiedzenia w rozmowie z przedstawicielem Nadleśnictwa przy zatwierdzaniu planu. Dlaczego więc burzysz się i próbujesz obrażać mnie? Czy aż tak prawda w oczy kole? Jeśli Ci to ulży, to mam dla Ciebie propozycję - możemy przyjąć, że „tematu nie znam”, a i „kolegów nie mam”. W porzo? Co do tego, że o czymś tam „powinienem wiedzieć”, to niestety informuję Cię, że Twoje poglądy nie utkwiły mi w pamięci. Jesteś dla mnie kimś całkowicie nieznanym, ale zawsze możemy to zmienić. Pozdrawiam.
19-03-2011 14:11 ARGO-3006 

...mój pierwszy komentarz dotyczył innego problemu, i oczekiwałem na dyskusję ludzi znających temat, przykro mi ,że do nich nie należysz.Pogadaj z kolegami , którzy dotykają tego problemu,oczywiście jeżeli ich masz,wtedy znajdę czas na dyskusję z Tobą "miszczu"."Bicie piany" mnie nie interesuje, o czym już powinieneś wiedzieć....
19-03-2011 13:43 Artur123 Nie odwracaj kota ogonem. Chodziło mi jedynie o to, że otwarcie przyznałeś, iż do nadleśniczego z Rpł udajesz się jedynie po to, aby pokornie przyjąć liczby podyktowane przez niego. W takim przypadku najlepiej wysłać ... księgową - ona równie dobrze radzi sobie z układem cyferek narzuconym przez innych. Gdy czytam o takich uległych łowczych, to zastanawiam się, kto ich wybrał i w jakim celu?
19-03-2011 13:28 ARGO-3006 
...cóż za przenikliwość,jestem zaszczycony i bardzo zobowiązany za wskazówki, ech co ja mówię mądrość, którą objawiłeś wobec mnie...Jesteś "skończenie wielki" hehe...czy z mojej strony nie będzie zbyt śmiałe zwracać się do Ciebie "Krulu Arturze" hehe
19-03-2011 12:25 Artur123 „...to Nadleśnictwo decyduje, ile ma jej być i jaką ilość należy odstrzelić ...”. Proponuję, abyś zrezygnował zarówno z opracowywania rocznych planów łowieckich, jak i przedstawiania ich do zatwierdzania. Podejrzewam, że po prostu do tego nie nadajesz się. Przepraszam, ale tak to widzę.
18-03-2011 15:08 ARGO-3006 Plan roczny sporządzam od kilkunastu lat i w tym czasie zmieniał sie kilkakrotnie druk planu w szczegółach.Nie jest moim celem je analizować. Ale chcę zwrócić uwagę na bardzo istotny, który znikł nie tylko z planu rocznego ale również z druków inwentaryzacji..Chodzi o sarnę polną...Ona po prostu zniknęła z naszego kraju, nie istnieje.Kilkakrotnie na spotkaniach prezesów i łowczych w naszym okręgu zadawałem pytanie, kto i w jakim celu uśmiercił sarnę polna w Polsce.Otrzymywałem wymijające odpowiedzi i zawsze udzielał mi je leśnik. Moje koło gospodaruje na około 5.000 ha w tym około 500 ha lasków w kilku kawałkach.Sarna jest strategicznym zwierzem mojego łowiska , w 90% cało rocznie żyje w polach, ale to Nadleśnictwo decyduje ile ma jej być i jaką ilość należy odstrzelić.Ich programy gospodarki zwierzyną łowną w lasach nie przewidują sarny polnej.Dlatego należy odtrąbić "śmierć sarny polnej " w Polsce....
17-03-2011 19:38 Artur123 Gratuluję Redakcji spostrzegawczości i pomysłu, ale wzór Rpł jest efektem zaledwie POROZUMIENIA zawartego pomiędzy DGLP a Przewodniczącym ZG PZŁ, ale w kolejce do rozstrzygnięcia czeka jeszcze o wiele poważniejsza (tak myślę) sprawa związana ze stosowanym w PZŁ innym drukiem. Otóż Załącznikiem nr 1 do Zarządzenia nr 5/2007 Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego z dnia 19 września 2007r. spłodzono tzw. Arkusz oceny prawidłowości odstrzału. Kolumna 4 posiada (była już o tym mowa) taki oto, rodzący wiele nieporozumień, opis: „Rodzaj wydanego zezwolenia (łow., sel., klasa w.)”. Umieram z ciekawości, co też rzecznik prasowy PZŁ Marek Matysek odpowiedziałby, gdyby zapytano go: „Jak to się ma do Załącznika nr 1 do Rozporządzenia MoŚ z dnia 23 marca 2005 r. (z późniejszymi zmianami) w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz?”.


Szukaj   |   Ochrona prywatności   |   Webmaster
P&H Limited Sp. z o.o.