Niedziela
24.07.2011
nr 205 (2184 )
ISSN 1734-6827
Dziennik na gorąco
Sprawiedliwość po latach autor: Stanisław Pawluk
W dniu 21 lipca 2011 ogłoszono wyrok Sądu Okręgowego w Lublinie, który w swoim I Wydziale Cywilnym prowadził postępowanie o ustalenie, że członkostwo Andrzeja K. w Wojskowym Kołe Łowieckim nr 116 „Knieja” w Puławach nie ustało. Wyrokiem Sąd Okręgowy przyznał rację powodowi, czyli mówiąc trywialnie, wywalenie przed ponad 11 laty Andrzeja K. było bezpodstawne.


Wiele się musieli nakłamać członkowie zarządu WKŁ nr 116 „Knieja” w Puławach kierowanego przez przestępcę Józefa K., którego policja pozbawiła pozwolenia na broń, prawie w tym samym czasie kiedy on kierował wymierzaniem „sprawiedliwości” Andrzejowi K., aby Sąd właściwie ocenił ich łgarstwa.

więcej>>
Nota redakcyjna
Autorzy wszystkich tekstów wpisywanych na strony www.lowiecki.pl i do dziennik.lowiecki.pl wyrażają przez fakt dokonania wpisu zgodę, na publikowanie tych tekstów w dzienniku Łowiecki, przy czym Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i zmian w tekście. Większe zmiany w materiałach redakcyjnych, opowiadanich i dowcipach przekaże autorom do samodzielnego wykonania.

Dziennik Łowiecki można otrzymywać również w wersji drukowanej poprzez prenumeratę. Warunki prenumeraty do czasu zebrania odpowiedniej liczby prenumeratorów, żeby móc druk wykonywać w drukarni, są następujące:
  • wysyłka 5 razy w tygodniu w dni robocze - opłata 31.00 zł. tygodniowo + VAT;
  • wysyłka 1 raz w tygodniu w poniedziałek - opłata 23.00 zł. tygodniowo + VAT;
  • wysyłka co 4 tygodnie w poniedziałek - opłata 21.50 zł. tygodniowo + VAT.
    Nekrologi od osób fizycznych są bezpłatene. Nekrologi od kół łowieckich i innych osób prawnych podlegają opłacie w kwocie 98,36 zł. + VAT.
  • Wiedza i edukacja
     Użyczenie broni
     Jak to jest ?
     Wąsate odyńce
    Ogłoszenia
    Brak nowych ogłoszeń w tym wydaniu
    Dzisiejsze wpisy na forum
    www.lowiecki.pl
    ARCHIWUM
    DZIENNIK
    Redaktorzy
       Felietony
       Reportaże
       Wywiady
       Sprawozdania
    Opowiadania
       Polowania
       Opowiadania
    Otwarta trybuna
    Na gorąco
    Humor
    PORTAL
    Forum
       Problemy
       Hyde Park
       Wiedza
       Akcesoria
       Strzelectwo
       Psy
       Kuchnia
    Prawo
       Pytania
       Ustawa
       Statut
    Strzelectwo
       Prawo
       Ciekawostki
       Szkolenie
       Zarządzenia PZŁ
       Przystrzelanie
       Strzelnice
       Konkurencje
       Wawrzyny
       Liga strzelecka
       Amunicja
       Optyka
       Arch. wyników
       Terminarze
    Polowania
       Król 2011
       Król 2010
       Król 2009
       Król 2008
       Król 2007
       Król 2006
       Król 2005
       Król 2004
       Król 2003
    Imprezy
       Ośno/Słubice '10
       Osie '10
       Ośno/Słubice '09
       Ciechanowiec '08
       Mirosławice '08
       Mirosławice '07
       Nowogard '07
       Sieraków W. '06
       Mirosławice '06
       Osie '06
       Sarnowice '05
       Wojcieszyce '05
       Sobótka '04
       Glinki '04
    Tradycja
       Zwyczaje
       Sygnały
       Mundur
       Cer. sztandar.
    Ogłoszenia
       Broń
       Optyka
       Psy
    Galeria
    Pogoda
    Księżyc
    Kulinaria
    Kynologia
    Szukaj
    Myśliwskie akcesoria
     Problem z zamkiem w C...
     szyna montażowa Weave...
     Geco 243 win dane bal...
     Kalosze...HUNTER Lemi...
     hornady
     Vixen-ATREK-8x56-PhC
     Kaliber uniwersalny
     Wiatrówka
     BURRIS FOUR X 3-12x56
     Nowy system, broń ,et...
     Luneta na kniejówkę
     Grzywacze- amunicja
     iż 18
     Luneta do pędzeń
     Lunety Docter
     kaliber .30 R Blaser
    Strzelectwo
     CZARNY DIAMENT ZIEM...
     WALDEMAR JEN ...POZ...
     do wszystkich z kat...
     ZAPRASZAMY DO GORZO...
    Prawo w pytaniach
    Pytanie:
    Na Walnym Zgromadzeniu nie zostało przyjęte sprawozdanie KR. Jak traktować uwagi zawarte w tym sprawozdaniu i w ogóle jaki jest dalszy los takiego sprawozdania? W jaki sposób KR powinna się ustosunkować do swojego sprawozdania, ponieważ powstał układ myśliwych, do których były poważne zastrzeżenia, z prezesem odnośnie głosowania?
    Odpowiedź:
    Takie sprawozdanie KR nie ma dalszego losu. Za to jej członkowie mogą np. zrezygnować z funkcji, albo też członkowie koła mogą ich odwołać, z tym, że ta druga ewentualność to już na następnym WZ, jeżeli zarząd lub 1/3 członków zgłosi taka propozycję.
    Przepisy kulinarne
     KIEŁBASA Z DZIKA
     c.d. nalewki
    Nowe zdjęcia w galeriach
    więcej>>
    16-04-11 10:00
    Karol
    21-04-11 01:04
    czarny zwierz
    16-06-09 17:24
    adamm1023
    26-06-10 10:42
    sliwa93
    24-07-11 12:07
    Tomski
    Komentarze czytelników
    ... do dziennika na gorąco
    22:48 volkenZastanawiające jest jak to osoby " u władzy " czyli członkowie Zarządów Kół, Prezesi...itd potrafią bezkarnie kogoś z szeregowych mysliwych zgnoić, zniszczyć opinię . Mimo , ze ta osoba po długim czasie , wielu nerwach ... udowodni swą niewinność i wykaże celowe działanie "ludzi u władzy" na swą niekorzyść to i tak nikt im nic za to nie zrobi.A kto z ZO pogrozi paluszkiem koledze od kieliszka z ZK ? Tego co się broni i tak okrzykną wichrzycielem. Daleko nam jeszcze od tego aby było normalnie , statutowe prawa przestrzegane.Ta sprawa pokazuje zmiany, które idą w dobrym kierunku. Kolesiostwo, układy rodem z PRL, SB itd trzeba piętnowac. Szkoda tylko , że muszą to robić "szaraczki" z pomocą sądów. PZŁ śpi i nie widzi tych co naprawdę działają na nasza niekorzyść i kalają dobre imię łowiectwa.DB! Następny z tych "szaraczków".Tytuł:
    Sprawiedliwość po latach
    ... do zdjęć
    00:03 lzb taki na zbiorówki ale by człowiek wracał pełen wrażeń!!
    00:13 rbanas1100 Ładnie obramowany gałęziami z pierwszego planu.
    00:13 rbanas1100 Znaczy obramowana... ;))
    00:14 rbanas1100
    05:18 Donkristof a gdzie tata :)
    07:19 łapacz Hubert to po Anni ? ii? fajny bandzior :)) Pozdrawiam DB
    07:20 Karol pokazał się na moment dzień wcześniej... wczoraj nie chciał... ;-)
    07:51 Andrzej-W
    07:51 Andrzej-W
    więcej>>
    Przegląd artykułów z poprzedniego tygodnia10.07.2011 - 16.07.2011
    OpowiadaniePiątek 15.07.2011
    Egzamin część II autor: TomaszAK
    Niedziela, 26 czerwca 2011 r. Wstaję dopiero o 6, co w kontekście dnia poprzedniego i zerwania się z łóżka o 4 rano, uznaję za przyzwoity wynik. Tym bardziej, że po przyjeździe z testu do domu rozłożyłem książki i czytam, w szczególności powtarzam zakres materiału dotyczący psów myśliwskich. Już zresztą wiem, że kupię Setera Gordona – jedyny pies, który zgodzi się z moimi dobermanami. A że w domu dobermanów aktualnie jest sześć, to informacja bardzo istotna. Wypijam kawę i pakuję się do samochodu. Jadę po mojego opiekuna, gdyż w niedzielę oprócz egzaminu ustnego, także strzelecki.

    więcej>>

    Moje polowanieCzwartek 14.07.2011
    Przecinka autor: postrzałek
    21 listopada. Pogoda typowo jesienna, od kilku dni siąpi, wieje, niebo jest pochmurne. Od kilku też dni w łowisku nie było żadnego myśliwego. W sumie nie ma się co dziwić, taka pogoda nie zachęca do polowanie. Mimo wszystko mój przyjaciel zaprasza mnie na wieczorne wyjście. Jest kilka dni po pełni. Fakt, że księżyc przesłaniają chmury, ale mimo wszystko może się uda.

    Pełni nadziei spotykamy się w domu Macieja. Dwie godziny przed planowanym wyjściem na dworze leje jak z cebra. Nie zapowiada to ciekawego polowanie, nawet rodzice łowcy sugerują odpuszczenie łowów, ale my jako młodzi "nieustraszeni" nie mamy tego w planach. Gdy wybija pora wyjścia, na dworze jest czarno, z nieba lecą chłodne krople deszczu. Szybko pakujemy się do auta. Oczywiście maciejowy piesek jedzie z nami. Do wybranego łowiska 30 km tak więc mamy trochę czasu na nasze rozmowy. Droga mija szybko i przyjemnie. Dojeżdżając na pole zauważamy, że na polu kukurydzy gospodarz porobił przecinki, a więc jednak nie zasiadka tylko podchód będzie dzisiejszym sposobem polowania. Niestety, gdy tylko opuszczamy auto, z nieba znów zaczyna lać. Szybko udajemy się na ambonę, gdzie mamy nadzieję przeczekać ulewę. Po ok. 20 minutach deszcz w końcu ustaje, a w oddali widać nawet czyste niebo. Nasza nadzieja ponownie ożywa, by po pół godzinie pozwolić nam zejść z ambony w celu przechadzania się po kukurydzianych przecinkach. Tak więc powiedzenie "nadzieja matką głupich" nie sprawdza się dziś co nas niezmiernie raduje.

    więcej>>

    OpowiadanieNiedziela 10.07.2011
    Z Rudym na rżysku autor: mikesz
    Iść przed siebie. Omijać kałuże po wczorajszym deszczu, ścierać z twarzy poranną mgłę, która otula pola. Oddychać, odpoczywać. W porannym blasku słońca oślepiony niczym kret brnie przed siebie. Wrześniowy świt wita wędrowca kaskadą kolorów. Wysokie źdźbła traw moczą spodnie do pasa, przyklejają je do ud, a zimno przenika do szpiku kości. Nic to, myśli wędrowiec, nic to, zaraz będzie droga przecinająca dwie łąki i pole, będzie lepiej. Zmęczenie wczorajszego dnia daje dziś znać o sobie. Zwalnia. Powłóczy nogami. W zasięgu wzroku na środku pola widzi wielką „piramidę” zboża. Tu odpocznę, myśli.

    Przecina pole i już po chwili zrzuca plecak z ramion, aby usiąść. Zamiera w połowie tego ruchu. Na szczycie „piramidy” stoi spokojnie Lis. Mykita potwierdza swoja obecność ostrym zapachem piżma. Bystre lampy zwierza lustrują obcego. Trwa to krótką chwilę. Mądry drapieżca robi zwrot i niknie z oczu wędrowca. Skacze na ziemię. Mężczyzna obiega snop, rudego jednak nie ma. Spojrzenie w pole potwierdza przypuszczenia. Zwierz ostrym tempem ucieka w las. Chromy to jednak bieg, Lis najwyraźniej kuleje. Choć wędrowiec nie jest myśliwym rozumie postępowanie drapieżcy. Jak najszybciej pokonać otwarty odcinek, jak najszybciej dopaść ściany lasu, tam będzie bezpiecznie. Mężczyzna wraca do pozostawionego plecaka. Wyjmuje lornetkę i wraca na skraj snopa. Wychyla lekko głowę, aby w szkłach lornetki przeczesać ścianę lasu. Jest. Rudy cwaniak przysiadł pod jednym z drzew i obserwuje balot. Czy widzi człowieka? Trudno powiedzieć. Zapach piżma powoli znika dając miejsce innemu. Mężczyzna analizuje zapach, zna ten zapach. Zapach wsi i czegoś jeszcze. Wędrowiec wytęża zmysły. Tak to zapach myszy. Aaa bratku, uśmiecha się nieznajomy, śniadanko się przedłużyło i spotkałeś człowieka. To było duże ryzyko – myśli. Mogłeś zapłacić frycowe gdybyś trafił na myśliwego.

    więcej>>

    Dziennik na gorącoSobota 16.07.2011
    Zamiast w łowisku; na wokandzie autor: Stanisław Pawluk
    Na Lubelszczyźnie nieprzerwanie trwają procesy sądowe, gdzie stronami zarówno w procesach karnych jak cywilnych są myśliwi, a kanwą do tych procesów jest ta niby koleżeńska pasja uprawiana etycznie i z zasadami etyki.

    Największa i niespotykana jak dotąd liczba procesów sądowych ma aktualnie miejsce w Wojskowym Kole Łowieckim nr 116 „Knieja” w Puławach, do chwili obecnej kierowanego przez prezesa Józefa K. od 11 lat uprawiającego łowiectwo jedynie jako administrator koła, bowiem od chwili aresztowania za udział w tzw. aferze tłuczkowej pozwolenie na posiadanie broni myśliwskiej utracił. Za wyłudzanie wysokich odszkodowań z tytułu fikcyjnych kolizji drogowej, otrzymał prawomocny wyrok skazujący. Prezes Józef K., były wysokiej rangi policjant jest tak „koleżeński”, że nawet na ławie oskarżonych zasiadał w ponad siedemdziesięcio osobowej grupie. Prawie tyle samo osób liczy kierowane ręką przestępcy oszusta Koło Łowieckie nr 116 „Knieja” w Puławach, z której to grupy już trzy osoby weszły w spory prawne zainspirowane postawą i zachowaniem prezesa Józefa K.

    Jeszcze w tym miesiącu oczekiwany jest wyrok Sądu Okręgowego w Lublinie w sprawie przywrócenia członkostwa w kole Andrzejowi K., którego sprawa zainteresuje tych członków PZŁ, którzy zostali podobnie jak Andrzej K. brutalnie i na podstawie nieznajdujących potwierdzenia zarzutów wydaleni z koła przed wejściem przepisu ustawy zezwalającego na wnoszenie pozwów za utratę członkostwa.
    więcej>>

    Dziennik na gorącoŚroda 13.07.2011
    Pomoc w postępowaniach dyscyplinarnych autor: Redakcja "Łowiecki"
    Helsińska Fundacja Praw Człowieka otworzyła od 1 maja br. w swojej działalności nowy program – Standardy rzetelnego procesu w postępowaniach dyscyplinarnych. Jest on adresowany do osób będących stronami postępowań dyscyplinarnych przed sądami dyscyplinarnymi, a więc pasujący również do postępowań dyscyplinarnych w naszym Związku. Postępowania dyscyplinarne w Polskim Związku mają charakter represyjny i orzeka się w nim kary mogące być szczególnie dotkliwe i uciążliwe, pozbawiające na przykład możliwości wykonywania prawa do polowania, przez zawieszenie zdobytych państwowych uprawnień, bez możliwości odwołania się do sądu powszechnego, a tym właśnie chce się zająć Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

    Program realizowany jest poprzez prowadzenie bezpłatnej informacji prawnej i bezpłatnego poradnictwa prawnego. Tworzona baza internetowa zawierać będzie wszystkie procedury i reguły postępowań dyscyplinarnych. Wskazane będą również standardy prawa do rzetelnego procesu w oparciu o orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego oraz Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Porady prawne programu, z uwagi na przedmiot działalności Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, skupiają się na zakresie w jakim stosowany jest w ramach postępowania dyscyplinarnego kodeks postępowania karnego, a tak jest w myśl Regulaminu postępowania dyscyplinarnego w PZŁ oraz na przysługującym stronie postępowania prawie do rzetelnego procesu, zagwarantowanym w art. 45 Konstytucji RP oraz art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
    więcej>>

    Wydawca i adres redakcji:
    P&H Limited Sp. z o.o.
    ul Meissnera 1
    80-462 Gdańsk
    NIP 585-00-00-791
    Sąd Rejonowy w Gdańsku
    Wydz. XVI Gospodarczy
    KRS: 0000229167
    Kap. zakł. 51 500PLN
    tel: (058) 340-93-98
    Redaktor naczelny:
    Piotr Gawlicki
    piotr.gawlicki@lowiecki.pl
    Miejsce i data wydania:
    Gdańsk, 24.07.2011
    Numer wydania:
    205 (2184 )
    ISSN 1734-6827
    Psy myśliwskie
     Pomocy! Agresywny s...
     Koziołek do aportu ...
     Ze szpicem na dziki
    Dyskusje problemowe
     Szkody Łowieckie
     O przekraczaniu planów
    Hyde Park Corner
     Futrzane czapki kibic...
     siano baloty czy kost...
     Terror w Oslo
     Zalewski nie żyje
     PRZYKRĘCAĆ CZY NIE
     Turcja polowanie i wc...
     Dopadłam go ale nie w...
     wzwyżka